Wpis z mikrobloga

w przeciwieństwie do Ciebie ja nikogo nie obrażam


@brixo: #!$%@? typie, wyzywasz od dziwek dziewczynę tylko dlatego, że nie ma ochoty na dziecko i jeszcze bezczelnie piszesz, że nikogo nie obrażasz? skompromitowałeś się już tak bardzo, że może warto byłoby nie tylko przestać pisać, ale zastanowić się nad SWOIM zachowaniem...
  • Odpowiedz
z tego co piszesz może wynikać tylko że:


@brixo: z tego co piszesz wynika, że jesteś niskich lotów domorosłym psychologiem z masą kompleksów i kompletnie nieuzasadnionym poczuciem wyższości, co daje dość komiczny obraz całości ciebie jako osoby, którą można równie dobrze skwitować krótkim...


i nadal nikt się nie pomyli :)
  • Odpowiedz
@HAL__9000: ale tego nie napisała, skąd Ty to wyjąłeś? Nie rozmnaża sie, bo nie chce, a nie dlatego, że to bezsens xD
@Ytarka: moja mama też nie chciała mieć dziecka kiedyś ;) wszystko się może zmienić.
Ta dyskusja z @brixo była Ci zupełnie niepotrzebna, bo Twoje agresywne i drażliwe odpowiedzi genialnie zagrały pod jego narrację - można wywnioskować, że faktycznie jesteś sama/samotna.
Jak dla mnie niechęć do posiadania rzeczy to indywidualny wybór, ale nie bądź w swoich słowach taka kategoryczna, bo ludziom wiele się zmienia w głowach, a potem robi się głupio.

Niezależnie od tego którą drogę wybierzesz każdy powinien uszanować TWOJĄ decyzję,
  • Odpowiedz
@haaryballs: Zrównałeś brak chęci posiadania samochodu z brakiem chęci "posiadania" dzieci. Na tej podstawie sądzisz, że przekonywanie ludzi do tego, że rozmnażanie się jest złe (bezsensowne), jest równie chybione jak przekonywanie ich, że kupowanie tego samochodu jest złe (bezsensowne), tak jak napisałeś w poniższym cytacie:

Nie chodzę po ludziach i nie mówię, ej na #!$%@? Ci to auto, to bezsens


Nie wymigasz się od tej głupoty.
  • Odpowiedz
@HAL__9000: Ty po prostu nie rozumiesz co do Ciebie piszę. Chodzi tylko i wyłącznie o to, że nawet jeśli nie chcę mieć dzieci to i tak widzę sens w ich posiadaniu.
TY uważasz, że rozmnażanie się jest bezsensowne, a to, że TY tak uważasz nie oznacza, że tak w istocie jest. Nie przypominam sobie, żeby ktoś dał Ci prawo, albo żebyś wykazał nadprzyrodzone umiejętności określania tego co ma sens, a
  • Odpowiedz
@HAL__9000: miałem poprosić Ciebie, abyś udowodnił mi brak sensu rozmnażania się, bo to Ty starasz się nawracać innych, a nie ja. Nie zrobiłem tego, bo wiem jak będzie, Ty będziesz odbijał moje argumenty, ja Twoje, ale żaden z Nas zdania nie zmieni. Jeśli ktoś nie chce mieć dzieci to ja to szanuję, rozumiem pobudki ludzi, którzy wybierają taką drogę, tak jak i rozumiem pobudki ludzi, którzy chcą mieć dzieci.
Ja
  • Odpowiedz