Wpis z mikrobloga

#koty #pokazkota #zwierzaczki #smutnekoty

Jakiś czas temu pisałem tutaj o pół dzikim kocie, który przed śmiercią babci mieszkał u niej na podwórzu w stodole, a teraz przychodzi praktycznie codziennie do mnie. Nigdy nie dał się nikomu dotknąć, można podejść do niego co najwyżej na metr, ale jest zawsze czujny i w razie zagrożenia ucieka od razu. Zawsze dostanie jakieś jedzenie, choć zdarza się, że czasami nie ma go przez tydzień, a potem wraca i wygląda jakby był na melanżu życia - cały obdrapany i brudny. Ostatnio zaczął przychodzić już regularnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Uwielbiam tego bezuczuciowego gnoja przede wszystkim za jedno - entuzjazm jaki od niego płynie za każdym razem gdy go widzę xD

foty z dzisiaj
Kruchevski - #koty #pokazkota #zwierzaczki #smutnekoty 

Jakiś czas temu pisałem tu...

źródło: comment_g3hXLWVVbA1UXaGPOKv2sl88EmHaVWZ3.jpg

Pobierz
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Green81: ależ oczywiście, że najlepiej zabrać go do weta. Mój pomysł jest po konsultacji, od kilku lat tak leczę swoje koty jak już się zasmarkają - ALE nie biorę za to odpowiedzialności bo ja znam kartę choroby moich sierściuchów i to jest różnica, co zresztą zauważyłaś.
  • Odpowiedz
@Kruchevski: Niemal na pewno koci katar. I warto zrobić mu też rtg pyszczka, bo jego żuchwa wygląda dziwnie. Możliwe, że potrącił go samochód. Pomyśl nad zaopiekowaniem się nim, bo cierpi - zaropiałe i spuchnięte oczy, bolące gardło. () Urząd w Twoim mieście może wspomóc Cię finansowo.
  • Odpowiedz
Zawsze dostanie jakieś jedzenie


@Kruchevski: Koci katar, pułapki, dzwonienie po stowarzyszeniach mogą wydawać Ci się aktualnie abstrakcyjne. Mimo wszystko możesz mu pomóc jadąc samemu do jakiegoś zaprzyjaźnionego weterynarza i wykorzystując fakt, że kot przyjmuje pokarm od Ciebie.
Poproś weta o antybiotyk i środek przeciwzapalny doustnie, wcześniej pokazując mu fotkę tego kota. Potem odpowiednie dawki dorzucaj mu podstępnie w karmie. Dobrze byłoby dorzucić coś pobudzającego układ odpornościowy (na wirusy), ale nie
  • Odpowiedz
Ten Kitku ma koci katar. Niestety tak wyglądający kotek prawdopodobnie jest nosicielem kociego HIV. Szkoda Sierścia bo jeśli tak jest, a wygląd na to wskazuje, to nie ma możliwości pomoc kotkowi.
  • Odpowiedz
@elniks: Antybiotyk na tym etapie tylko dodatkowo go osłabi. Jedynie przeciwzapalne itp. Odrobaczyc koniecznie takiego kotka trzeba. Jednak w tym stadium jedyne co można zrobić to dać mu jak najlepsze warunki na czas jaki mu został. Silne kuracje mogą jedynie przyspieszyć to co nieuniknione.
  • Odpowiedz
@michal-zmudzki: Osłabi, ale moim zdaniem mniej, niż postępująca infekcja. Wirus często toruje drogę bakteriom. Piszę, co podałbym powierzchownie zdiagnozowanemu, dziekiemu, umierającemu kotu, którego nie można złapać. Loteria, ale z dużą szansą na sukces.
  • Odpowiedz