Wpis z mikrobloga

Po tym jak wszedłem w polemikę z jedną antynatalistką uświadomiłem sobie, że nie chce być utożsamiany z tą grupą, ich antynatalizm jest tak naprawdę na pokaz, jest kolejną modą opartą na tym, że naoglądali ktoś się naoglądał memów. Wiem, że są rozsądni i konsekwentni antynataliści - ale takich jest według mnie mniejszość. W wolnym czasie napiszę konkretnie o co mi chodzi, na razie niech wam wystarczy taki wpisik.

Uważam, że nie utożsamiając się z antynatalistami jestem tak naprawdę większym antynatalistą za jakich oni się mają. Bo oni są niekonsekwentni. To jest zwykła subkultura internetowa, moda.

#antynatalizm #gownowpis #przegryw
  • 72
@kiszczak: Ale nawet nie chodzi o dzieci. Antynataliści uważają, że życie nie ma sensu. Ja rozumiem to podejście i nawet z nim się utożsamiam. Tylko, że oni są w nim niekonsekwentni, ja rozumiem mechanizmy samozachowawcze, one powstrzymują przed samobójstwem, jednak oni odrzucają śmierć nawet gdyby to ktoś ich zabił i oni nic nie musieliby robić
@Thachi: Mamy identyczne odczucia. Niegdyś z jednym takim dyskutowałem i jego wszystkie argumenty sprowadzały się do jednego: widocznie nie wiesz co to cierpienie. Gdy spytałem skąd może to wiedzieć i jeśli tak cierpi niech spróbuje to skończyć, tylko powtarzał, że nie wiem jak to jest. Gdy dowiedział się, że jestem po próbie i chyba wiem lepiej niż on, jakoś szybko zamilkł.
@Bazarnia: Jeśli ktoś by ich zabił to ich rola się ogranicza tylko do uznania, że jest to w porządku. Ja zrozumiałbym gdyby uciekali od mordercy. Jednocześnie dalej powinni uważać, że mimo, że uciekają - chcą by morderca ich dogonił i przerwał ich bezsensowne życie
@kiszczak: Nie każdy jest predysponowany do popełnienia samobojstwa. Mechanizmy samoobronne

Dlatego postuluję, że rola takich antynatalistów powinna się ograniczyć do tego by uznali, że nie byloby nic złego w tym by zabił ich jakiś psychopata, wręcz przeciwnie - powinni uważać to za wywabienie
@kiszczak: Tylko myślec można jedno, a organizm przed samym aktem samobójstwa może zachowywac się zupelnie inaczej. Wola życia jest w większosci ludzi jednak głęboko zakorzeniona nawet jesli na swiadomym poziomie naszego jestestwa jej nie uznajemy
ewolucyjnie


@Bazarnia: Ewolucyjnie powinniśmy również za wszelką cenę dążyć do przedłużenia gatunku. Antynataliści często podkreślają, że można przeciwdziałać instynktom, bo jesteśmy istotami myślącymi. Czyli mam rozumieć, że ta zasada działa wybiórczo?

Wola życia jest w większości ludzi jednak głęboko zakorzeniona nawet jeśli na świadomym poziomie naszego jestestwa jej nie uznajemy


@Thachi: Czyli brak u antynatalistów konsekwencji logicznej: w wyniku procesów myślowych można zapanować nad instynktem biologicznym, pchającym nas do rozmnażania,
Ewolucyjnie powinniśmy również za wszelką cenę dążyć do przedłużenia gatunku. Antynataliści często podkreślają, że można przeciwdziałać instynktom, bo jesteśmy istotami myślącymi. Czyli mam rozumieć, że ta zasada działa wybiórczo?


@kiszczak: Ale ja nie przeciwdziałam - rozmnażam się, ale z gumą czy inną antykoncepcją, oszukuje się. Ciężko o to samo w przypadku zrobienia sobie krzywdy - mam na niby pociąć się nożem? Poza tym - samobójstwo wynika z choroby, więc słabo kombinujesz
@Trapas: Czyli sugerujesz. A ja się nie zgodzę. Korelacja to nie to samo co związek przyczynowo-skutkowy. A takie przegrywy to żadne przegrywy, to są po prostu hipokryci, którzy chcieliby być normikami, ale nie umieją