Wpis z mikrobloga

Ale przydarzyła mi się wczoraj historia na siłowni. Ćwiczyłem sobie martwy ciąg bokiem do lustra, a że dzisiaj jest niedziela to na siłowni byłem tylko ja i jakiś. różowypasek. Salka jest spora, ale że lustro jedno, to owy różowy stanął jakiś metr przede mną i zaczął robić fronty z hantlem, wypinając przy tym najlepszy tyłek jaki widziałem w życiu. Dzięki nadludzkiej sile woli udało mi się trzymać wzrok zwrócony w podłogę, ale niestety podczas pozycji startowej do martwego, musiałem podnieść głowę, co sprawiło, że miałem widok tych pośladków przed samym nosem. Zdeprymowany, rzuciłem ciężarem na ziemie, bo tak nie dało się ćwiczyć i przeszedłem na drugą stronę sztangi, odwracając się do niej plecami. Znowu przyjąłem pozycję startową, szybki rzut oka na lustro i...wtedy nasze spojrzenia się zbiegły. Z jej rozbawionych oczu wywnioskowałem, że najwyraźniej zdawała sobie sprawę, co było powodem mojego zachowania, no i nawiązał się taki dialog:
ja: wybacz, ale nie mogłem się skoncentrować.
ona: mogłeś powiedzieć, że Cię rozpraszam, to stanęłabym przodem.
ja (po chwili zawahania): myślę, że wtedy to już nie byłbym w stanie podnieść nawet samego gryfu.
Tekst głupi, ale chyba zadziałał, bo zaśmiała się. Chwilę pogadaliśmy i tak od słowa do słowa wyszło, że jesteśmy umówieni dziś na lody na 17:00 ()

Oczywiście, tylko w moich mokrych snach stulejarza. Tak naprawdę jak zobaczyłem, że się na mnie patrzy, to szybko odwróciłem wzrok, uciekłem na drugi kąt siłowni, a teraz staram się jej unikać.

#przegryw #stulejacontent #mikrokoksy #heheszki #takbylo #coolstory #pasta
  • 19
  • Odpowiedz
@Badmadafakaa: A tak serio: to jest miejsce gdzie samice najlepiej prezentują swoje fizyczne walory a samce starają się te samice zupełnie ignorować. Dokąd zaszła ta cywilizacja.
Jak to powiedział gość w Trainspotting: za ileś tam lat będą sami onaniści.
  • Odpowiedz