Wpis z mikrobloga

#zdrowie #medycyna

Bolało mnie gardło + trochę suchego kaszlu od tygodnia. Dzisiaj byłem u lekarza i powiedziała, że zapalenie krtani.
Sama mówiła, że to zazwyczaj od wirusów, po czym przepisała mi antybiotyk... kupiłem w aptece i już wziąłem jedną tabletkę (mam 6 tabletek, po 1 co 24 h). Dopiero teraz ogarnąłem, że przecież antybiotyki nie działają na wirusy.

Brać antybiotyk nadal, czy leczyć się samym ibuprofenem + metody domowe tydzień w domu?

Skoro na 90% to wirusowe - nie robiłem, żadnego wymazu, tylko świecenie latarką lekarki - to brać antybiotyk i razem z nim skutki uboczne, jak praktycznie na pewno nie jest to bakteryjne?

Ogólnie gorączki nie mam, tylko to gardło trochę męczy i trochę kaszel. Sporo tematów w necie, że lekarze właśnie lecą w c*uja i na byle co dają antybiotyki, bez robienia badań czy to bakteryjne czy wirusowe.
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gundogawa: cóż, nie wiem, możesz na wszelki wziąć,
to, że zazwyczaj zapalenie jest od wirusów, nie znaczy, że w twoim przypadku tak będzie;
ona ci go dała tak profilaktycznie, ale twoje jelita też skrzywdzi, byś musiał brać z probiotykiem
  • Odpowiedz
@gundogawa: no niestety, leki są drogie, mogłeś zapytać o jakiś tańszy zamiennik; nie umiem ci odpowiedzieć, czy brać czy nie brać antybiotyku; gardła nie widziałam, wymazu nie zrobiłam
  • Odpowiedz
@Unfancy: wiadomo, dostałem 2 opakowania po 3 tabletki. Zjem te 3 tabletki, a w poniedziałek mam wizytę kolejną po L4, więc dopytam lekarza (inny), czy brać dalej, czy odpuścić drugie opakowanie.

Btw. jak średnio wygląda rozkład przyczyn chorób dróg oddechowych - 90% wirusowe - 10% bakteryjne? oczywiście na oko :P

no chyba, że są jakieś konkretne dane, bo w wielu artykułach jest "większość to wirusowe", tylko ile to ta większość?
  • Odpowiedz