Wpis z mikrobloga

@skrobaczka: Ja na przykład żałuję, że mój ojciec był pobłaźliwy wobec mnie. Raz w życiu dostałem "w ucho" za podpalenie pola i więcej zapałek w pobliżu trawy się nie tykałem. Tak się obesrałem ojcowskiego gniewu i siły (bolało jak cholera :D). Może gdyby lał mnie profilaktycznie za każdym razem, gdy mając 15 lat wracałem do domu #!$%@? z koleżanką bez imienia bądź za wieczne wagary nie nabawiłbym się później licznych psychicznych
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@ricorodriguez: dla mnie akurat przemoc domowa to coś "normalnego" bo w przeciwieństwie do siostry bardzo często dostawałem od ojca czy podnosił głos, gdzie jako dzieciak nie rozumiałem pewnych rzeczy.

Ofc leczę się, ale mam w miarę "normalne" myślenie w sensie wiem co jest złe, a co dobre, nie psuje sobie życia i wiesz co? To wcale nie zasługa tego, że regularnie dostawałem od ojca, a może... Gdzieś wyrobiło się we mnie,