Wpis z mikrobloga

@Harmonia: Ty piszesz głupoty, jakoby hejtowanie znanej osoby wynikało z chęci przypodobania się komuś. A może ktoś po prostu ma ochotę napisać że kogoś nie lubi, bo sprawia mu to przyjemność.
  • Odpowiedz
@ricorodriguez kiedyś dawno temu zacząłem technikum dość imprezowe wagary, chlanie, wtedy nie było aż tak narkotyków ino papierosy czasami trawa, panienki. Już mnie prawie mieli wywalić, ale rano na wagarach złapała mnie policja. Ja jako największy kozak zacząłem im pyskować i się stawiać, już miałem 180 i że 90 kilo masy bo u mnie genetyka bardzo dobra. Dostałem kilka gum w nogi, i rzucili mnie na auto. Potem na komendzie trzymali z
  • Odpowiedz
@MagicznyToudi: Jak miałem 20-25 lat to mowilem ludziom ze mam depresje i sluchalem smutnych piosenek. 10 lat później gdy nie jestem w stanie funkcjonować i każdy dzień to jest wojna z bólem psychicznym i fizycznym - marzę o tamtym stanie, byłem szczęśliwy.
  • Odpowiedz
@skrobaczka: Przecież tak właśnie jest. Piramida potrzeb. W czasach, kiedy życie jest trudne, ludzie nie myślą o sprawach wysokich bo w brzuchu burczy.
Nie zastanawiamy się zbytnio i nie czujemy potrzeby spełnienia i poważania we wlasnym środowisku, kiedy walczymy o przetrwanie.

Stąd w krajach rozwiniętych mamy wszystkie te tak zwane problemy pierwszego świata.
  • Odpowiedz
do roboty wyslac a nie chuchac I dmuchac


@skrobaczka: Najbardziej lubię właśnie ten tekst. Tylko, że ja pracuję. Lecz jako programista i przez to słyszę od rodziny, że po prostu wszystko zbyt łatwo mi przyszło i jakbym musiał pracować ciężko fizycznie to nie miałbym żadnej depresji bo byłbym zbyt zmęczony XD
  • Odpowiedz
@kholat1945: Popatrz jaki ten los przewrotny - u mnie panowie z komendy też się przyczynili do pewnych "ustępstw" wobec rzeczywistości. Chlaliśmy z ziomkami w knajpie z bilardem, było dosyć tłoczno i gwarno. Jedni pili, drudzy bili, trzeci wymiotowali - jak to w oberży. Pech chciał, że do domu wyszedłem wtedy, gdy sytuacja zagęszczała się już na ulicy i zawezwano łeło. Capnęli mnie z chodnika idącego jak Pan Bozia przykazał "bo było
  • Odpowiedz