Aktywne Wpisy
ChosennOne +129
#niebieskiepaski #rozowepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
Ten uczuć kiedy ludzie w #pracbaza są zdziwieni, że mieszkasz z rodzicami mając 30 lat i śmieją się, żeś #przegryw i nieudacznik życiowy, bo jak to tak, hehe stary chłop, a matka mu osrane gacie pierze, ale beka.
A chłop dokłada się do wszystkiego, obiady robi, sprząta i normalnie funkcjonuje + żyje jak lord, bo na wszystko go stać, a hejterzy jak robaki wiążą koniec z końcem i
Ten uczuć kiedy ludzie w #pracbaza są zdziwieni, że mieszkasz z rodzicami mając 30 lat i śmieją się, żeś #przegryw i nieudacznik życiowy, bo jak to tak, hehe stary chłop, a matka mu osrane gacie pierze, ale beka.
A chłop dokłada się do wszystkiego, obiady robi, sprząta i normalnie funkcjonuje + żyje jak lord, bo na wszystko go stać, a hejterzy jak robaki wiążą koniec z końcem i
Mistrszzz +160
Jadę pendolino, pociągiem pierwszy raz od kilku lat i powiem tak xd jak ktokolwiek twierdzi że pociągi są w stanie zastąpić samochód to jest debilem xd
Tysiąc razy bardziej wolę jechać dłużej samochodem, z przerwą na maczka i szluga niż siedzieć w przedziale ze zwierzętami dracymi mordy. Pociąg jest w #!$%@? niewygodny i oczywiście był opóźniony kilka minut xd bo inaczej się nie da.
Jeszcze rozumiem dojeżdżać do pracy pociągiem bo to
Tysiąc razy bardziej wolę jechać dłużej samochodem, z przerwą na maczka i szluga niż siedzieć w przedziale ze zwierzętami dracymi mordy. Pociąg jest w #!$%@? niewygodny i oczywiście był opóźniony kilka minut xd bo inaczej się nie da.
Jeszcze rozumiem dojeżdżać do pracy pociągiem bo to
#przegryw, #gorzkiezale
ZAWSZE jest jakaś opcja. Poza tym gadam tak bo patriota-idiota here, jeszcze Bolzga nie zginęła i
No nie po to kończyłem polibudę. Jak szedłem na studia to widziałem się w wieku 30 lat mniej więcej tak: własna chata, żona dwójka dzieci. I
A życie owszem przewrotne jest jak akordy gitarowe. Priorytety się zmieniają, sprawy zdają się mieć inny wydźwięk. Ja na przykład jeszcze 1,5 roku temu nie sądziłem, że będę potrafił nie myśleć tylko o gromadzeniu forsy i piciu wódki. Dzisiaj przeżywam swój "renesans" - czerpię pełnymi garściami