Wpis z mikrobloga

Zawsze, gdy jest mowa o zagranicznej spółce, na wykopie wjeżdżają komentarze "ekspertów" o rezydencji podatkowej, która spółek nie dotyczy. Jak mnie to po prostu #!$%@? już. Piszesz jeden z drugim, o czymś, o czym nie masz zielonego pojęcia, bo usłyszałeś to od jakiegoś podatkowego doradcy cwaniaka lub polityka. Powielasz plotki i nieprawdę. Oczywiście, ze spółkami, to jest troszkę więcej zabawy niż przy JDG. Ogrom programistów i przedsiębiorców mówi też o fizycznej wyprowadzce do kraju z lepszym systemem podatkowym, ale mimo to, zawsze w komentarze wjeżdża jakiś kretyn, który wypluje "rezydencja podatkowa, trzeba płacić w Polsce"...

#biznes #ekonomia #gospodarka #programista15k #firma #podatki
prohackuser - Zawsze, gdy jest mowa o zagranicznej spółce, na wykopie wjeżdżają komen...

źródło: comment_GE5wpIkDRtCHKws6CgMUe03EI8TorjRZ.jpg

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
@prohackuser: Tylko się nie stresuj moim komentarzem https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/1421498,skarbowka-fiskus-prowadzenie-firmy-za-granica.html
Oczywiście, że możesz mieć spółkę poza granicami kraju, nikt tego nie broni. Kwestia tego, czy jeśli jesteś członkiem zarządu (a już w ogóle jedynym) to czy rzeczywiście przebywasz na terenie PL przez te 183 dni w roku/ tu masz centrum spraw życiowych. Wynajęcie mieszkania za granicą i uchwały tam podpisywane już nie wystarczą. Tegoroczne przepisy i wykładnia rewidują spółki za granicą, czy
  • Odpowiedz
@djtartini1: nikt nie mówi o zakładaniu spółek w krajach, które są rajami podatkowymi. Estonia to może faktycznie nie jest najlepszy kraj, bo opodatkowanie wyniesie 20% estonia i 19% w Polsce, ale takie firmy jak UK, gdzie wypłata dywidendy za granicę to 0%, będzie w Polsce opodatkowane 19%. Tak samo Delaware i dziesiątki innych krajów.
Mowa o porządnych krajach, które nie są rajami podatkowymi. Chociaż np. Dubaj, również się da, zerowa
  • Odpowiedz
@prohackuser: no rozumiem, generalnie dlatego ludzie zakładali też spółki LTD pomimo wyższych podatków w UK. Cztery stówki to godzinna konsultacja z Mentzenem, może Gwiazdowskim oni przenosili firmy latami.
  • Odpowiedz
@djtartini1: możesz mieć firmę w 5 minut w Delaware, za pomocą Stripe Atlas, $500 kosztuje
jedyne co musisz robić, to zgłosić ją do US i zapłacić podatek od dywidendy, nie martw się, oni doskonale będą wiedzieć co masz na amerykańskim koncie, IRS się o to postara. Oczywiście, musisz się dowiedzieć jak prowadzić tam księgowość, są do tego tutoriale w Stripe.
Chyba najprostszy "noob pakiet", ale spółka jest transparentna podatkowo, znaczy,
  • Odpowiedz
@prohackuser: Jestem debilem w tych kwestiach więc byłbym wdzięczny za wyjaśnienie tych kwestii.
Aktualnie rozumiem to tak, że mogę sobie założyć spółkę w jakimkolwiek kraju (o ile ten kraj pozwala na to Polakom) i za pomocą tej spółki prowadzić sprzedaż (bez względu na to, czy klientami są obywatele kraju, w którym zarejestrowana jest spółka, czy też świadczę usługi dla polskich firm / osób indywidualnych). Wszystkie podatki płacę w kraju, w którym jest zarejestrowana spółka a w Polsce płacę jedynie podatek dochodowy od zysków wypłaconych sobie z tej spółki. ZUSu nie płacę, płacę jedynie "ZUS", który może być wymagany w kraju, w którym zarejestrowałem spółkę.
Podsumowując:
- mogę sobie założyć spółkę wszędzie, gdzie dany kraj umożliwia to Polakom,
- mogę za pomocą tej spółki prowadzić sprzedaż i świadczyć usługi komukolwiek bez względu na jego narodowość,
- wszystkie podatki płacę w kraju, w którym
  • Odpowiedz
@magnussen: tak, masz 100% rację :) urząd skarbowy chce tylko wiedzieć gdzie masz spółkę i chce podatek od tej kasiory, jak będziesz uczciwie płacił 19% od zysków z tej spółki, to nawet się nie zapytają o cokolwiek. Czasem mogą zapytać się od dane finansowe, więc im je podajesz. Uwaga, ważne by były zgodne ze stanem faktycznym, ile zarobiłeś, ile wydałeś, ile masz na kontach spółki, bo te dane sobie wezmą z państwa trzeciego i często będzie to automatyczna wymiana.
Co do ZUS, oni to się nawet nie dowiedzą, że coś takiego posiadasz. Jak Ci zależy na ubezpieczeniu, możesz się zarejestrować indywidualnie, jak każdy obywatel.

Urząd Skarbowy zaczyna robić problemy, jeśli masz jakąś tam spółkę, podatków w Polsce nie płacisz, ale państwo trzecie zaczyna automatycznie raportować, że coś tam masz. Raportowanie dotyczy wszystkich państw OECD.
Wtedy na 100% się
  • Odpowiedz
@prohackuser: Czyli jednak jest to tak proste i logiczne jak myślałem. Teraz tymbardziej nie rozumiem tego całego #!$%@? i zamieszania. Pozostaje mi tylko w takim razie kalkulacja i sprawdzenie w jaki sposób najlepiej wypłacać pieniądze z np. estonskiej spółki tak żeby opłacało się to bardziej niż posiadanie spółki lub jdg w Polsce. Oczywiście spokój związany z normalnymi urzędnikami zagranica jest bezcenny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@magnussen: z estońskiej spółki się nie opłaca
bo CIT płacisz po wypłacie dywidendy, czyli 20% w Estonii
a u nas płacisz podatek od dywidendy, czyli 19%
całość to 39%
z Estonii trzeba sprowadzać kasę w inny sposób, np. udzielając nieopodatkowanych pożyczek znajomym lub inne
  • Odpowiedz
@magnussen: nie ma żadnego problemu :) nadal są w OECD i mają z nami różne umowy o unikaniu opodatkowania
masz jeszcze Irlandię, ale tam niestety trzeba sobie irlandzkiego dyrektora wynająć i trochę droższe :)
  • Odpowiedz
@prohackuser: Czy prowadziłeś już może jakieś rozeznanie i kalkulacje w tym temacie?
Mam tutaj na myśli "procentową" różnicę między kwotą wystawionej faktury a tym co dostanę na moje polskie konto (po opodatkowaniu przez naszego fiskusa) oraz koszty księgowości / wirtualnego adresu?
  • Odpowiedz
@magnussen: tak
dla Delaware, wychodzi na to, że jak będę sprzedawał, to mogę olać VAT (niby legalnie można to robić z Singapurem, ale USA ma w dupie VAT generalnie)
nie będę płacił też ZUS

to raczej chodzi o ochronę kapitału i prywatność, a nie podatki, w Polsce podatek 19% normalnie będzie

$500 + $180 na księgowość rocznie, bo większość odbywa się automatycznie w stripe
  • Odpowiedz
$500 + $180 na księgowość rocznie, bo większość odbywa się automatycznie w stripe


@prohackuser: Powiedz mi proszę czy dobrze rozumiem, bo to brzmi trochę "zbyt dobrze" ( ͡° ͜ʖ ͡°) Korzystając ze Stripe Atlas zapłacę jednorazowo 500 USD za rejestrację i 180 USD za księgowość za cały rok? Szczerze mówiąc prze chwilą patrzyłem na ceny księgowości i były one dosyć spore więc ta cena wydaje się
  • Odpowiedz
@magnussen:

Key ongoing costs (not included in the setup fee)
Delaware registered agent—$100 per year (renewed automatically) (WYMAGANE)
Corporate tax preparation—packages start at $250 per year (NIEWYMAGANE, BO NIE JESTEŚ CORPORATE, TYLKO TO DRUGĄ FORMĄ)
Delaware tax filing—preparation is free, Delaware fee starts at $225 (JAK KORZYSTASZ Z ICH AUTOMATYCZNEGO
  • Odpowiedz
@prohackuser: Czyli podsumowując:
- zakładam spółkę transparentną za pomocą Stripe Atlas i płacę za to 500 USD
- przez pierwszy rok nie interesują mnie żadne opłaty związane z obsługą spółki, bo są one już "w cenie"
- w kolejnym roku płacę 100 USD za Agenta rocznie i nic więcej (?!)

Pieniądze wypłacam sobie zwykłym przelewem z konta SVB i zgłaszam otrzymanie tych pieniędzy do US łącznie z opłaceniem 19
  • Odpowiedz