Wpis z mikrobloga

@Forgotten27: Historia z tego weekendu
lvl 16 jestem na małej imprezie na działce kolegi i mieliśmy troche alkoholu kolega zmieniał szkołe drugi wyjeżdzał do Anglii no to było za co pić i leci pierwsza flaszka, druga ,trzecia i dalej nikt nie chce pić a ja że mam problem z alko to dla mnie ilość mała wiec nikt nie chce pić wiec zeruje 3/4 flasszki sam i mówie że nic nie pamietam odwalałem na tej działce impreza sie kończyła wiec ide do domu byłem rower jade i się wywaliłem wiec zostawiłem rower ide dalej ide kawałęk dalej i sie wywalilem i poszedłem spać przy cmentarzu jacyś ludzie jechali i mnie pytali jak sie nazywam mówie nazwisko nauczycielki z historii która mieszkała niedaleko no to oni mnie tam wzieli z 50 m i leżałem pod furtką ona mnie zobaczyła zadzwoniła do rodziców [nauczycielka z gimby wiec mnie nie uczy] rodzice tez podpici bo jakieś tam dożynki były no syn tej nauczycielki mówi ze dopalacze lub narkotyki brałem miałem puls 120 i mówi ze ja tego nie przezyje sztywne nogi blady no ale rodzice nie wzieli mnie do szpitala i tak teraz mam przypał roku dzis byłem u nauczycielki z gimby podziękowac i przeprosić i mam farta że nikt nie wie tego z niebieskich i z nowej szkoły [jak coś to nie jestem żadna patolą tylko idiotą]
#przegryw #mirki #alkoholizm #impreza #stuleja #depresja
  • 3
@Forgotten27 zaczynałem w podobnym wieku jak Ty jesteś teraz i podobnie jak Ty. W wieku 20 już byłem uzależniony, nabawiłem się choroby którą będę mieć do końca życia a mam dopiero 33lata, odpuść sobie alkohol, po prostu nie jest dla Ciebie i tyle