Jak drzwi otwierają się do środka to mężczyzna wchodzi pierwszy i przytrzymuje drzwi kobiecie, a jak drzwi otwierają się do zewnątrz to mężczyzna otwiera drzwi i przepuszcza w drzwiach kobietę Niesamowicie mnie denerwuje jak facet się gimnastykuje byleby te drzwi (często ciężkie) przytrzymać łapą kobiecie zamiast po prostu wejść i je trzymać.
Rozrysowałem to w Paincie, bo nie wiem czy się rozumiemy
@niochland: A przypadek w drugą stronę? ( ͡°͜ʖ͡°). Wydaje mi się, że zawsze jak drzwi otwierają się "do przodu", niezależnie czy to kierunek do wewnątrz pomieszczenia czy na zewnątrz, to facet wychodzi otwierając je i przytrzymuje, nie będzie przecież jak debil łapy wyciągał i trzymał drzwi.
@niochland jak drzwi otwierają się na zewnątrz, ale miejsce jest takie w którym kobieta może nie czuć się pewnie np. zatłoczony pub, to nadal mężczyzna wchodzi pierwszy i prowadzi kobietę za sobą
@Pojedynczy: Otwierasz pierwsze kobieta wchodzi staje i czeka aż wejdziesz i otworzysz drugie, współpraca musi być. Poza tym nie chodzi o to ze kobieta ma iść pierwsza tylko żeby ułatwić kobiecie wejście do środka. I w wąskich drzwiach nie stać jak debil i trzymać ręka ciężkich drzwi eksponując spoconą pachę.
@niochland z tym otwieraniem drzwi i przepuszczaniem to było tak, że zadaniem faceta było torowanie drogi dla kobiety i tak jak napisałeś jeśli drzwi otwierają się na zewnątrz to je potprostu otwiera, jeśli do wewnątrz otwiera, wchodzi i przytrzymuje. Również w miejscach gdzie jest duży tłum, jakaś impreza, bankiet czy koncert facet idzie pierwszy czyszczące drogę dla kobiety. Później jakis Janusz jeden z drugi opacznie zrozumieli pierwotny zamysł i tak już
@Noxgate: u mnie w pracy, nie wiem po co, panowie otwierają mi drzwi (mimo próśb, aby tego nie robili), a potem ja muszę otwierać pięć kolejnych, bo idę pierwsza. I na co to?
Jak drzwi otwierają się do środka to mężczyzna wchodzi pierwszy i przytrzymuje drzwi kobiecie, a jak drzwi otwierają się do zewnątrz to mężczyzna otwiera drzwi i przepuszcza w drzwiach kobietę
Niesamowicie mnie denerwuje jak facet się gimnastykuje byleby te drzwi (często ciężkie) przytrzymać łapą kobiecie zamiast po prostu wejść i je trzymać.
Rozrysowałem to w Paincie, bo nie wiem czy się rozumiemy
#savoirvivre #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow trochę też #logikarozowychpaskow
@Noxgate: a jak wtedy obczajasz tyleczek?
Komentarz usunięty przez autora