Wpis z mikrobloga

@Psychopatologia_stosowana: jeśli w grę wchodzi cała Sycylia to moim zdaniem najfajniej na pewno odwiedzić Palermo, Cefalu, Taorminę, Syrakuzy i Katanię. Taormina to jedna z ładniejszych włoskich miejscowości, chociaż droga jak nieszczęście. Jest tam taki amfiteatr, że łohohoho. Jak się lubi Ojca Chrzestnego to w Palermo jest opera z finałowej sceny, a w Savoca było kręconych większość scen. A poza tym no to cóż - trzeba jeść, pić i dobrze się bawić,
babeluszko - @Psychopatologia_stosowana: jeśli w grę wchodzi cała Sycylia to moim zda...

źródło: comment_02NLJXnVqZPgSMJKz5L7WOQx4udbNr02.jpg

Pobierz
Macie może jakieś doświadczenie z wchodzeniem na Etnę? Jest to coś, czego chciałbym dokonać, ale jeszcze nie zebrałem informacji.

Jak oceniacie bezpieczeństwo tam zarówno w większych miastach i poza nimi? Zarówno jeśli chodzi o miejscowych jak i przyjezdnych.

@babeluszko: Dziękuję. W planach mamy całą północną część, więc obawiam się, że Syrakuzy zostawiam na kolejny raz, ale cała reszta już jest na liście:).

@chad_69 chyba wiem o czym mówisz i już się
@chad_69: @Psychopatologia_stosowana: jeśli chodzi o ruch drogowy - to jasne, zupełnie inna sprawa niż u nas, ale też bez przesady. Daliśmy sobie radę bez problemów i zarysowań, trzeba tylko wczuć się w to szaleństwo ;)

Co do bezpieczeństwa to jest trochę jak wszędzie we Włoszech. Nie ma co biegać z kasą na wierzchu, ale też nie ma się czego bać. Mega irytujący są imigranci wciskający jakieś bransoletki, pierdoły i opowiadające
@Psychopatologia_stosowana: bylem 2 tyg temu na Sycylii. Ogolnie jak zamierzacie jechac samochodem to polecam dodatkowe ubezpieczenie i assistance. Wlosi jezdza jak chca, dodatkowo slabo po angielsku mowia. Polecam Catanie, ogolnie fantastyczne jedzenie maja, masa rzeczy do zobaczenia ale miasto nie na wiecej niz 2 dni. W dzien bylo bardzo bezpieczenie. Mozna jeszcze ewentualnie jechac do Messiny, ale tam rozne historie slyszalem. Polecam tez leciec tam glodnym i mocno sie najesc na
: @Psychopatologia_stosowana: jeśli chodzi o ruch drogowy - to jasne, zupełnie inna sprawa niż u nas, ale też bez przesady. Daliśmy sobie radę bez problemów i zarysowań, trzeba tylko wczuć się w to szaleństwo ;)


@babeluszko: Nawet nie chodzi o ruch drogowy. W sierpniu utknęliśmy na Sardynii w jakiejś zabitej dechami dziurze. Złapaliśmy gumę. Opony dojechały prawie trzy dni później. A wypożyczalnia uznała, że jesteśmy na tyle daleko od najbliższego
@Psychopatologia_stosowana: Katania ma swój bardzo ciężki klimat i to max jeden dzień żeby zwiedzić. Polecam Syrakuzy i wyspa Ortigia, Taorminę (teraz nie ma ludzi, już wkracza to poza sezon), Agrigento z doliną świątyń i schodami tureckimi (mega duże czyste plaże z super morzem przy okazji), Erice, Enna, można sobie zamówić też wodolot/prom na wyspy liparyjskie, Eole, bardzo klimatyczną i bez turystów wyspę Ustica (prom z Palermo, jest tam centrum nurkowe i