Wpis z mikrobloga

Tak sobie siedzę i myślę jak można w ogóle wierzyć w Boga i być katolikiem w 2019 roku? Zupełnie nie rozumiem gdzie ludzie rozum zgubili że w tym kraju Kościół ma nadal tyle do powiedzenia a ludzkie umysły są co niedzielę z-------e jakimiś kłamstwami i wymysłami klechów. Przykro mi z tego z tego powodu. Przepraszam że tak napisałem.
  • 140
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@problemat: Cywilizacyjny - najwięcej w historii form spędzania wolnego czasu, największy dostęp do wiedzy w historii ludzkości, czy chociażby możliwość prowadzenia dyskusji z obcą osobą jak to robimy tutaj. Społeczny - akceptacja mniejszości rasowych czy mniejszości seksualnych, ogólny wzrost potępienia dla ksenofobii.
  • Odpowiedz
@Softegos: I uważasz, że skoro twoja matka powiedziała, że rzecz, która jest niezależna od woli człowieka i na którą nikt nie ma wpływu, a nauka nie potrafi dokładnie odpowiedzieć od jakich czynników tak naprawdę zależy, a może być objawem działania siły nadprzyrodzonej, to jest to objaw ciemnoty umysłowej? Ty znasz odpowiedz na to pytanie i wiesz jaka będzie płeć dziecka? Jeśli nie to dlaczego uważasz swoją matkę za bardziej zaciemnioną
  • Odpowiedz
@problemat: Widzę że praktycznie uważasz że Kościół=nauka a to przecież bzdura. Wpływ kościoła na rozwój nauki jest niepodważalny, ale równocześnie stwierdzenie że gdyby nie Kościół to nie bylibyśmy tak rozwinięci jak jesteśmy jest sporym nadużyciem.
  • Odpowiedz
@problemat: My wracamy? Ty ciągle o tym piszesz i do tego wracasz. Dlaczego od razu nie wspomnisz o negowaniu przez Kościół prac Kopernika i Galileusza i teorii heliocentrycznej?
  • Odpowiedz
@problemat: Wiara to twoja osobista kwestia, nie twierdzę że nie warto wierzyć, ja po prostu tej wiary nie rozumiem. Jeśli dla ciebie to ważne żeby nadać swojemu życiu sens przez wiarę to tylko i wyłącznie twoja sprawa. Nie robię z siebie jakiegoś wielce oświeconego, po prostu nic w religii mnie nie przekonuje, żadnej. Jakieś życie wieczne itd. to dla mnie bzdury wyssane z palca. Zauważ, po raz kolejny to podkreślę,
  • Odpowiedz
@Minieri: jak chcesz zrozumieć mechanizm religii jako takiej mogę ci dać link do pracy magisterskiej z Neuroteologi. Nauki łączącej biologię. psychologię i teologię. Celem jest zrozumienie religii jako mechanizmu ewolucji. Bardzo ciekawa rzecz i dużo wniosła do mojego postrzegania tematu religii
  • Odpowiedz
@Minieri: co ma do tego rok 2019? zmieniła się jakoś konstrukcja świata w ostatnich latach? a moze zrozumielismy juz po co tu jestesmy? wiara w Boga daje wiele odpowiedzi egzystencjalnych na które nie potrafi dać odpowiedzi nauka
  • Odpowiedz
@problemat: Kiedy się rodzisz jesteś ateistą. Religii zostajesz nauczony, już od dziecka. Ba, jesteś przymusowo do niej wcielony przez chrzciny za niemowlaka. Normą jest więc ateizm, wiara jest wyborem, na początku twoich rodziców, a później już twoim.

W kreacjonizm i stworzenie świata w 7 dni (jeden wolny) to chyba jako osoba poważna sam nie wierzysz.
  • Odpowiedz