Może zamiast grupy Speed, która łapie 150-200 na autostradzie, przydałaby się grupa "Pieszy" lub grupa "Rower". TO NIE PRĘDKOŚĆ ZABIJA (na autostradzie). To durni piesi i rowerzyści, niezdecydowanie kierowców w mieście, słaba prędkość reakcji i niestosowanie się do oznaczeń, np. przejścia dla pieszych.
@patrol798: zero, ale czułem się bezpieczniej #!$%@?ąc 200 na pustej ekspresówce niż w mieście pełnym niezdecydowanych kierowców, którzy przerywają manewry w połowie xD
@prohackuser: musiałem to z siebie wyrzucić. Zachowanie drogówki jako narzędzie do poprawy budżetu tak mnie #!$%@?, że głowa mała. Przecież to przeczy zadaniom policji. Formacja ta nie jest stworzona by przynosić dochody xD. A patrząc na to, że Alfy były oznakowane to ni jak nie widzę sensu dla nieoznakowanych
@prohackuser: ja ten tydzień piechotą do pracy chodzę - dwa razy jebnąłby mnie samochód na przejściu dla pieszych przy moim zielonym świetle, oni mieli zielona strzałkę, na szczęście zdążyłem się zatrzymać. Proponuję pochodzić trochę po mieście a nie pisać głupoty, że to piersi zabijają. Mandaty pięć razy wyższe, kamery na każdym skrzyżowaniu do monitorowania prędkości, może ludzie nauczyliby się jeździć przepisowo i z dozwoloną prędkością. Jeżdżę też samochodem i rowerem
@prohackuser: wyluzuj po prostu. Jedz sobie w miescie 50. Albo nawet 40 jak chaos i cieżko ogarnąć. Złap lekki chillout, przestrzegaj przepisów. Patrz dookoła i zero streesu. Nie daj sie porwać strumieniowi scisnieniowanych kierowców ścigających sie od świateł do świateł od razu bedzie lepiej :)
TO NIE PRĘDKOŚĆ ZABIJA (na autostradzie). To durni piesi i rowerzyści, niezdecydowanie kierowców w mieście, słaba prędkość reakcji i niestosowanie się do oznaczeń, np. przejścia dla pieszych.
#polska #motoryzacja #rower
Komentarz usunięty przez autora
@ScaRRyMaN: w sumie sobie odpowiedziałeś ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przeciez to dwie najczesciej poszkodowane grupy uzytkownikow....
Mandaty pięć razy wyższe, kamery na każdym skrzyżowaniu do monitorowania prędkości, może ludzie nauczyliby się jeździć przepisowo i z dozwoloną prędkością.
Jeżdżę też samochodem i rowerem
wyluzuj po prostu. Jedz sobie w miescie 50. Albo nawet 40 jak chaos i cieżko ogarnąć. Złap lekki chillout, przestrzegaj przepisów. Patrz dookoła i zero streesu. Nie daj sie porwać strumieniowi scisnieniowanych kierowców ścigających sie od świateł do świateł od razu bedzie lepiej :)