Aktywne Wpisy
![Ryksa](https://wykop.pl/cdn/c0834752/f1eee1b79942aa5fe30db7fd220193363b197b2a6bf0d6d1d5888540dda94173,q60.jpg)
Ryksa +47
Czy brak samochodu u faceta to red flag? Ma prawko, ale co mi po nim. Każdy poprzedni miał samochód i zabierał mnie na randki za miasto. Muszę wszędzie jeździć komunikacją, robię to już do pracy. Lubie jeździć tramwajami i pociągiem, ale tak dziwnie, facet powinien mieć auto, choćby miało stać na parkingu. To jednak jakiś status dorosłości
![jednakenergetyk](https://wykop.pl/cdn/c3397992/jednakenergetyk_spBsbq19fQ,q60.jpg)
jednakenergetyk +291
Ukradli mi kilka dni temu dopiero co zakupioną dwuletnią Corollę, dałem za nią 60k, generalnie już się pogodziłem że stratą, nie miałem AC bo przez kilka szkód wychodziło ponad 10% wartości co wydało mi się zbyt wiele. Kilka godzin po zakupie OC auta i przerejestrowaniu nie było pod moim blokiem. Auto odebrałem tego samego dnia co zginęło. Największa farsa w tym kraju to jednak policja. Policjant powiedział że dziennie w Warszawie ginie
#ateizm #gimboateizm #religia #bozenarodzenie
@light3n: xDDDD ten argument mnie zawsze rozbraja. Po co to gadanie, ze dajesz im wybor skoro wcale tak nie jest. Jak je ochrzcisz to tez beda mogly przeciez w odpowiednim wieku wybrac w co chca wierzyc.
@TwojStaryToKorniszon: z reguły to samo robią katolicy. Sama świąt nie obchodzę, bo nie mają dla mnie żadnego znaczenia, wierząca oczywiście również nie jestem, ale rozumiem ateistów, którzy święta obchodzą, ponieważ chodzi głównie o rodzinę, spędzanie z nią czasu, prezenty i całą tę świąteczną otoczkę. Czasami nawet złapie mnie nostalgia, gdy zobaczę w sklepie świąteczne produkty, bo pamiętam, że będąc dzieckiem, ten okres
Nic się samoistnie nie pojawiło. Z mojej perspektywy jako katolika, buddyzm i podobne religie uważam za wymysł demonów i złych duchów. Szatan, aby wprowadzić niepokój i niezgodę między bliźnich, wpływał na grzeszników i dawał im różne "natchnienia", aby myśleli, że odnaleźli prawdę odchodząc od Boga.
Sam nie ochrzciłem córki, nie była na 1 komunii, nie chodzi na religię i nie ma z tego powodu żadnych problemów. Nie mamy też z żoną ślubu w kościółku, a wielebny nie odwiedza nas w domu.
Święto sobie obchodzimy, spotykamy się, jemy, mamy choinkę
Obchodzę, ale na zasadzie spotkań z rodziną.
@light3n: nie obchodzę od kilkunastu lat, ale chyba bardziej dlatego, że nienawidzę mojej rodziny, niż z powodu bycia niewierzącym
religii katolickiej da sie nauczyc tylko jesli dwoje rodzicow jest katolikami, ma ślub etc
"Oczywiście, że nie"
Moja odpowiedź: cytat: "Same bedą mogły wybrać w co chcą wierzyć jeżeli będą już w odpowiednim wieku.
@light3n: I tak wiadomo, że nie wybiorą, chyba, że Wasi rodzice lub dziadkowie nie pokażą na czym polega wiara chrześcijańska."