Wpis z mikrobloga

@JustIvan: udzielenie gwarancji przez producenta/importera/sprzedawcę jest dobrowolne i ten zapis w takiej formie nie łamie prawa. Co więcej gwarancja może być udzielona nawet na miesiąc, albo i dzień jeśli gwarant ma taką fanaberię. O wiele lepszy rozwiązaniem (ale tylko dla konsumentów) jest rękojmia. Sprzedawca wtedy niezależnie od gwarancji jest zobowiązany do usunięcia wad produktu (tzw. niezgodność towaru z umową) jakie wystąpią w przeciągu 2 lat od momentu zakupu. Niestety nieznajomość prawa
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@hyperlink: wszystko ok, opis aukcji dane 24 miesiace i nie ma tam wyłączeń. Swoją drogą jak to jest? Jezeli w urzadzeniu peknie pasek napedowy - czesc eksploatacyjna to jak sie do tego ustosunkowac?
  • Odpowiedz
@JustIvan: w instrukcji jest to uwzględnione, że to część eksploatacyjna, która podlega wymianie? Jeśli nie to śmiało można skorzystać z rękojmi. Kiedyś popularne były wykluczenia w gwarancji typu podstawowa gwarancja wynosi 2 lata na urządzenie, ale na akumulator tylko 6 miesięcy. Można jednak śmiało korzystać z rękojmi i Ciebie jako konsumenta nie obchodzi, że na akumulator jest tylko pół roku. Sporo osób nie wie o tym, a sprzedawca nie ma obowiązku
  • Odpowiedz
@hyperlink: Instrukcja nie zawiera żadnych informacji o częściach eksploatacyjnych w urządzeniu. Przypadek z akumulatorami w laptopach znałem, ale nie wiedziałem, że akumulator mogę oddać na rękojmię po upływie czasu gwarancji. I co wtedy sprzedawca musi mi to wymienić?
  • Odpowiedz
@JustIvan: Różnica między gwarancją, a rękojmią jest taka, że w przypadku zgłoszenia reklamacyjnego z tytułu gwarancji za naprawę, przywrócenie urządzenia do stanu właściwego odpowiada gwarant (jest to najczęściej producent, dystrybutor lub importer, bardzo rzadko sam sprzedawca), a w przypadku rękojmi jest to właśnie sprzedawca końcowy i to na nim ciąży usunięcie wszelkich wad. Sprzedawcy nie chcą brać kosztów naprawy na siebie, bo to dla nich wiąże się ze zmniejszeniem zysku lub
  • Odpowiedz
@hyperlink: największym plusem rękojmia jest to że jeżeli nie dostaniesz odpowiedzi w dwa tygodnie to jest uznawana za rozpatrzoną pozytywnie i wtedy już muszą ci naprawić, oddać hajs albo dać nowe
  • Odpowiedz
  • 2
udzielenie gwarancji przez producenta/importera/sprzedawcę jest dobrowolne i ten zapis w takiej formie nie łamie prawa.


@hyperlink A ja bym się nie zdziwił, gdyby sąd powołał się na jakieś zasady współżycia społecznego czy inne społeczno gospodarcze przeznaczenie prawa i uznał ten zapis na sprzeczny.
  • Odpowiedz
A ja bym się nie zdziwił, gdyby sąd powołał się na jakieś zasady współżycia społecznego czy inne społeczno gospodarcze przeznaczenie prawa i uznał ten zapis na sprzeczny.


@Halbr: gwarancja zawsze była dobrowolna. Dlatego też powstało prawo z tytułu rękojmi. W takim przypadku gwarantem staje się sprzedawca. Dla klienta niewiele się zmienia w większości przypadków, chroni to jednak przed dziwnymi wykluczeniami gwaranta.
  • Odpowiedz
@JustIvan: najlepsze jest to, że gdyby w januszexowym kraju wszyscy sprzedawcy nie kombinowali, to taki zapis miałby swoje konsekwencje z tyt. nieuczciwej konkurencji. Czyli coś, co od lat funkcjonuje m.in. w Niemczech.
  • Odpowiedz