Wpis z mikrobloga

@Wap30: Bill Gates to ten, który jest wnukiem prezesa banku, syn bankiera i prawniczki, którzy oplacili jego studia na najlepszym uniwersytecie i sponsorowali jego przedsiewziecia? Brzmi jak coś, na co on nie miał żadnego wpływu. Ma wysokie podatki tez nie powinien mieć żadnego wpływu. Jego sukces to sukces milionów ludzi, którzy wczesniej wypracowali i stworzyli środki, dzięki którym mógł tworzyć swój biznes
  • Odpowiedz
@rybsonk: Z tą kwestią jest trochę jak z religią, ludzie wolą udawać że znają odpowiedzi na trudne pytania niż przyznać że nie wiemy. Po pierwsze trzeba zrozumieć problem i na ile w ogóle problemem jest. Ubóstwo jest miarą relatywną, ubogi człowiek dzisiaj może mieć więcej i żyć nieporównywalnie lepiej do średniowiecznego monarchy.

Rozwarstwienie jest też innym problemem w innych krajach, np. w USA jest to zupełnie inny problem niż w Polsce. Wyskakiwanie z 75% podatkiem to rozwiązanie tak niesamowicie ślepe że aż ciężko jest uwierzyć że ktoś je proponuje, a to z prostego powodu - w kraju, który takie rozwiązanie wprowadzi, ludzie zmuszeni do płacenia efektywnie płacą czynsz za sam fakt mieszkania w nim. Powiedzmy że to dla ciebie pół miliona złotych rocznie, za "przyjemność" mieszkania (w sensie rezydencji podatkowej) w Polsce. Co by miało cię trzymać przez wyjechaniem do innego kraju gdzie takich obciążeń fiskalnych nie ma? Dlatego między innymi Marks zakładał rewolucje globalną, bo wystarczy jedno miejsce gdzie obciążenia będą mniejsze i cały plan leży.

Kolejnym absurdem tej propozycji jest (szczególnie w kontekście USA) fakt całkowitego unikania opodatkowania przez wielkie firmy (sposoby "double Irish with a Dutch sandwich" i pokrewne). Płacą dzięki temu 0%, po zmianach podatkowych (repatriacja podatkowa) Trumpa mogą płacić od 8 do 15% jako alternatywa do 35% z których powinni się rozliczać w kraju. A my wchodzimy jak oszołomiony na scenę i mówimy o jakichś 75% - chyba łatwo dostrzec rozmiary tego absurdu w obecnej
  • Odpowiedz
@nieumiemtanczyc: Hipotetycznie "wierzcholek" jest punktem w którym wplywy z podatku są zmaksymalizowane, więc na chłopski rozum jeśli zmniejszamy podatek i wpływy spadają to jesteśmy po lewej stronie wierzchołka. Niestety ta krzywa nie jest narzędziem idealnym i tak jak mówiłem, dla małych zmian w podatku może fałszować wynik. Nie znaczy to jednak że nie jesteśmy po lewej stronie wierzchołka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
sponsorowali jego przedsiewziecia? Brzmi jak coś, na co on nie miał żadnego wpływu


@kadbery: Ależ ty się bezlitośnie potykasz o własne słowa. To było jego przedsięwzięcie czy coś na co nie miał żadnego wpływu? Bo nawet tak nie brzmi w obrębie twoich własnych dwóch zdań, gdzie próbujesz to sugerować
  • Odpowiedz
@Wap30:
Dyskusja z tobą jest jałowa, nie zrozumiałeś prostej wypowiedzi nawet ją cytując. Jak ktoś mi da milion dolarów na inwestycję i ja je zainwestuje to nie, nie jest to moje indywidualne przedsięwzięcie, na które inni nie mieli wpływu. Nie jesteś w stanie zrozumieć najprostszej konstrukcji przyczynowo-skutkowej a bierzesz się za dyskusje o systemie podatkowym
  • Odpowiedz
@kadbery: Byłbym bardzo ostrożny w wytykaniu innym ich niezdolności do zrozumienia, biorąc pod uwagę że sama dosłownie w tej samej wypowiedzi pokazałaś wprost że nie rozumiesz (lub po prostu nie znasz) różnicy między inwestycją kapitałową a przedsięwzięciem biznesowym.

Rozumiem że uważasz też że jak ktoś dostanie kapitał z banku i zbuduje od podstaw prosperującą firmę, to jest generalnie taki sam wyczyn jak zagranie na giełdzie? Bo pisanie że zbudowanie Microsoftu
  • Odpowiedz
To tak żeby uściślić


@insomnia_: Francuzi tę stawkę proponują od 1mln euro, a te komuchy kroiliby zarobki powyżej 120tys. Euro?
Dlaczego polska lewica jest 8 razy bardziej zachłanna niż francuska?
  • Odpowiedz
@kadbery: nie, oczywiście, że nie są tylko przez to. Ciężka praca to tylko jedena z mozliwych dróg dochodzenia do bagactwa, ktoś mógł po prostu dostać zajebisty spadek. Still nie jest to powód, żeby go wywłaszczać z 3/4 jego dochodów powyżej pół bańki, to taki podatek to jest po prostu zwykłe złodziejstwo i #!$%@?ństwo i każdy kto ma jakiś senswony kapitał będzie stąd #!$%@?ł gdzie pieprz rośnie.
  • Odpowiedz
here we go again xD milionerzy są milionerami, bo po prostu ciężej pracują, wcześniej wstają itp.


@kadbery: A nie, to w porządku, można im #!$%@?ć trochę więcej, tak powiedzmy 75% dochodów, bo przecież #!$%@? sami zarobili. XD

Tacy jak ty powinni oddawać 75% dochodów na samotne, bezrobotne madki z 5 dzieci. To by was nauczyło jak nie działa kapitalizm. ;)
  • Odpowiedz
@Lorne: Chodzi jej raczej o to że taki robotnik nie różni się niczym (a niejednokrotnie) pracuje wiecej od prezesa dużej firmy, który zarabia nieporównywalnie więcej, więc uważa że to niesprawiedliwe. Niestety nie rozumie tego że sprawiedliwości na świecie nie ma. Nie rozumie także że wyrówac należy szanse a nie efekty, na co pośrednio lub bezpośrednio wpływają właśnie tacy ludzie jak Bill Gates, który dzięki takiej koncentracji kapitału może zatrudniać te
  • Odpowiedz