Wpis z mikrobloga

Odbierałam dzisiaj mamę po zabiegu jeszcze taką niekumatą po znieczuleniu

-Ale tutaj mają czysto, mogłabyś zapytać czy przedłużą mi dobę hotelową do jutra?
-Tam jest mój doktor, taki młody w okularach, idź do niego, niech zamówi mi pizzę
-(już w aucie) Puść głośno jakąś muzykę, ale żeby były przekleństwa XD

#truestory #heheszki
  • 26
@mrucyfon: Żałowałam jej bo pomiędzy uwagami, że koszyk na ubrania pod łóżkiem to najlepszy wynalazek na świecie to co jakiś czas wykręcało ją z bólu :( Na szczęście już doszła do siebie i się śmieje z głupot jakie mówiła ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Magadanka: Dziękujemy
@Vydra Na praktykach lekarskich z anestezjologii byłam przy znieczuleniu starazej Pani, która była dzieckiem w czasie II wojny swiatowej. Gdy ją wybudzali, mówila tylko płynnym, literackim wręcz niemieckim (jaki trudno spotkac w codziennym życiu), praktycznie bez akcentu.

Na drugi dzień przyznała, że wychowała sie jako dziecko w niemieckiej rodzinie, a do Polski trafiła po wojnie do rodziny zastępczej. Nie uzywała niemieckiego od dzieciństwa.

Dziwne, co potrafią zrobić substancje wpływające na funkcję mózgu.
@Vydra znieczulenie ogólne? W czwartek też czeka mnie zabieg w znieczuleniu ogólnym. W jakim czasie po zabiegu mama opuściła szpital że jeszcze ją trzymało? :)
@oCzNiK: Miejscówka tylko. Wywoziłam ją osobiście razem z pielęgniarką z zabiegówki dlatego jeszcze była dobrze porobiona. Później godzinę odpoczęła i do domu. W domu już było lepiej, pospała jak bobas i obudziła się jak nowiutka.