Wpis z mikrobloga

@darosoldier: potwierdzam przedmówca, robiłem dziś rekruta i kolana i łokcie załatwione właśnie na koszmarze górnika. Polecam coś długiego albo jakoś ochronić te stawy.

I liny... Mokre liny... Mój koszmar,
  • Odpowiedz