Wpis z mikrobloga

@kaczek93: Przez tych debili w szkole się nie nauczyłem poprawnie biegać. Myślałem, że na kilometr się pędzi na starcie, potem stabilnie żeby ochłonąć, i popyla jak najszybciej na końcowym odcinku. Mnie się wydaje, że nauczyciel wuefu powinien przekazywać wiedzę na temat odpowiedniego tempa biegu, oddychania itp. A mnie nauczył biegać dopiero Murzyn na YouTube jak już byłem dorosły, bo do mnie dotarło, że może robiłem to źle od dziecka, i faktycznie
@wioseneczka: Podstawa to odpowiednie oddychanie, żeby ci starczyło tlenu. Jeśli to zawalisz, to już po 100-200 metrach możesz dostać zadyszki i ledwo zipać, a potem zastanawiać się dlaczego inni mogą biec maratony po 50 km, a ty nawet kilosa nie dajesz rady. Nieopisana radość i euforia kiedy okazało się, że potrafię normalnie biegać po zastosowaniu do instrukcji Pana Murzyna z filmiku na Youtubie, i to tylko przez to że nie oddychałem