[Ekspert_z_NASA]

Byłem dzisiaj na spotkaniu z Włoszką. Zgadaliśmy się na tinderze i złapaliśmy na kawę, bo dosłownie byliśmy w centrum o tej samej porze.
Co ciekawego mi powiedziała, to, że totalnie nie kuma fascynacji polek Włochami i tym, że uchodzą za jakichś super kochanków czy romantyków.
Powiedziała mi, że Włosi są strasznie leniwi w związkach, że wcale nie są tacy romantyczni, nie adorują tak kobiet jak Polacy, nie dają żadnych kwiatów, nie zapraszają na randki. Tam u nich to kobiety muszą bardziej zabiegać o mężczyzn i pokazywać, że warto się nimi zaintesować.
Powiedziała, że będąc w Polsce to czuje się jak na innej planecie, bo tutaj każdy jest dla niej miły, każdy chce ją w czymś wyręczać, pomagać, że faceci są bardzo opiekuńczy i martwią się o kobiety. Ona była mega zdziwiona, że tutaj na randkach facet płaci za kobietę albo zadba o taksówkę, napisze, zapyta się czy dotarła do domu i to wszystko bezinteresownie bo nawet nie ma seksu xD

Taki wasz obraz p0lacy. A nasze krajowe witaminki i tak latają jak suki z cieczką za Mariano Italiano

#podrywajzwykopem #tinder #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow

[Z.....w]

@Ekspert_z_NASA: To wiadomo od zawsze. Włoska Mamma dba o synka aż się nie hajtnie. W tym czasie chłopcy i dziewczęta obserwują jak kobieta powinna zachować się jako żona.

[b.....n]

@Ekspert_z_NASA: kiedy ogarniecie, że to kwestia człowieka, a nie narodowości

[Ekspert_z_NASA]

@bon-bon: nie, to kwestia systemum społecznego, w którym się wychowują pokolenia.
W Polsce mamy kult Polki świetej krowy

[b.....n]

@Ekspert_z_NASA: XD chyba w hiszpanii nie byłeś

[s.....i]

@Ekspert_z_NASA: no właśnie. Jest Włoszką i dlatego ją tak adorują

[pijekubusplay]

Tam u nich to kobiety muszą bardziej zabiegać o mężczyzn i pokazywać, że warto się nimi zaintesować

@Ekspert_z_NASA: i prawidłowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[z.....j]

@bon-bon: no niebardzo. skads sie biora stereotypy
napisalbym fajny przyklad, ale nie chce dostac bana za rasizm ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[b.....n]

@zycietokuj: a ja bym ci podała na to inny przykład i tak bez końca. ile przykładów - tyle ludzi, dlatego ten post to dla mnie klasyczne #!$%@? i tyle :v

[z.....j]

@bon-bon: a jak sie odniesiesz do stereotypow?

[b.....n]

@zycietokuj: u niektórych się sprawdzają, u innych nie, również to zależy od człowieka, nie każdy przesiąka kulturą i zwyczajami, które panują w danym kraju. po prostu nie znoszę generalizowania, bo to krzywdzące w opór

[Z.....w]

@bon-bon: Hiszpania? Narodowość w którym pani Hiszpanka niesie za panem Hiszpanem dwa baniaki z wodą i zakupy bo on ma ręce zajęte Desperadosem i papierosem? A może wysyłanie dziewczyn po hehe piwko i hehe papieroski zimą gdy jest -30 stopni bo panowie Hiszpanie nie wzięli odpowiednich butów?

[secret_passenger]

@Ekspert_z_NASA: atrakcyjności tej pani dodaje na pewno fakt że reprezentuje inny typ urody. jakby poleciała do kraju, w którym jej uroda jest równie egzotyczna co u nas (np do Danii) to pewnie byłoby to samo (podobnie - choć nie wiem jak i Duńczyków z szarmanckością).

kiedyś zauważyły to moje koleżanki że wyjeżdżając do krajów latynoskich te wyglądające jak "nordyckie boginie" miały większe "branie" niż te który reprezentowały podobny typ urody co

[b.....n]

@ZercaMirkoslaw: ale teorie z dupy, god damn it

[Z.....w]

@bon-bon: To nie teoria, to rok życia z erasmusami pod jednym dachem.

[Ekspert_z_NASA]

@secret_passenger: sugerujesz, że za Polkami to nikt w kraju nie biega? Przecież tutaj wystarczy mieć cycki i już sperma leje się ulicami miast na widok dziewczyny.
Halo, żyjemy w państwie, które jest uznawane za najlepsze do życia dla kobiet, bo na każdym kroku są faworyzowane przez system a dodatkowo polski facet to rycerzyk.

[secret_passenger]

@Trend: racja. to że Ty nie zauważyłeś to znaczy ze zjawisko nie występuje. ROTFL

pewnie dlatego na firmowych delegacjach w krajach latynoskich koledzy już w samolocie się umawiali że "co się dzieje na delegacji zostaje na delegacji".

ale bez argumentów _ad exemplum_ - to o czym pisałem wynika z uwarunkowań biologicznych - przyciąganie do "obcej" urody jest zachowaniem które w małych społecznościach pozwala uniknąć problemu tzw "chowu wsobnego".

[secret_passenger]

@Ekspert_z_NASA: niczego takiego (że za Polkami nikt nie biega) nie napisałem.

widzę że lubisz dyskutować z tezami, które sam tworzysz - nie będę przeszkadzał :-)

[Ekspert_z_NASA]

Tak samo mówiła o pracy tutaj. Ogólnie robi w międzynarodowym zespole ale Polacy są najbardziej pomocni, wyręczają w wielu sprawach. I jak czegoś potrzebuje to zawsze Polak jej w czymś pomaga bo na innych nie ma co liczyć. Mówiła, że jak mieli przenosiny biura do innego budynku, to przy rozkładaniu rzeczy z kartonów, nawet nie trztmała niczego w rękach bo zaraz ktoś jej zabierał mówiąc, żeby nie dźwigała i że to był