Wpis z mikrobloga

@kre-dens po co bogatemu człekowi coś czego nie potrzebuje by żyć sobie dalej jak żyje? XD zresztą propsowanie języka angielskiego nie jest wszędzie tak jak w polszy jako drugi język
@kre-dens: Ale on może być zwykłym tłukiem który dobrze kopię piłkę, jakby się okazało że jakiś Sebek który pali szlugi i pije piwka na winklu został odkryty przez jakiegoś trenera i za 10 lat zarabiałby miliony euro to nadal byłby Sebkiem patusem tylko dobrze kopiącym piłkę i milionerem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kre-dens: nie podniecałbym się tym za bardzo. Kopacze to są z reguły tępaki, bez szerokich horyzontów intelektualnych. Mają dawać radość swoją grą, a jeżeli ktoś słucha tego co tam kiedyś wybełkoczą, albo co im dział PR napisał (w wielkich klubach norma), to sam daje sobie świadectwo.
Ważne jak gra. Tak, znajomość angielskiego w stopniu minimalnym dziś to podstawa, choćby dla zdobywania informacji. Ale to jego prywatna sprawa.
@kre-dens: Nie ma czasu pewnie i tyle,on nie jest od mówienia tylko wygrywania i nabijaniu hajpu,może nie ma tez talentu do języków?Wszystko jest możliwe.I gra w hiszpańskim klubie,wiec podejrzewam ze właśnie ten język tam panuje jako forma porozumiewawcza i tyle.Tak samo jak by ktoś się pluł do emerytów jadących sobie do Chin czy Arabii żeby dorobić do emerytury.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kre-dens: Widać żeś jeszcze młody i nie ogarniasz priorytetów w życiu.
Na #!$%@? mu języki jak jest ponad przeciętny w tym co robi i zarabia w miesiąc tyle ile ty przez całe życie nie zarobisz z tą swoją wiedzą angielskiego?

Wiesz że w dużej liczbie krajów ta wiedza jest zbędna gdyż i tak się nie dogadasz.
On nie ma tego problemu bo ma od tego ludzi co mu wszystko za kasę