Wpis z mikrobloga

Jest w centrum Katowic (najlepiej na Mariackiej lub blisko) klub, w którym można zarówno potańczyć na parkiecie jak i w spokoju usiąść w loży i normalnie pogadać bez potrzeby przekrzykiwania się? Tylko musi to być muzyka klubowa - żadne disco polo, rock, punk, metal itd..

Jeżeli nie to jaki ogólnie pub na Mariackiej lub w okolicach polecacie czyli wygodna loża + piwo + wódka + coś dobrego do zjedzenia (ale nic wyszukanego). Dla 6-7 osób. Wtedy jakbyśmy nie znaleźli takiego klubu o którym piszę wyżej to posiedzielibyśmy tam do 24 około i przeszli do normalnego klubu.

#katowice
  • 4
Jest w centrum Katowic (najlepiej na Mariackiej lub blisko) klub, w którym można zarówno potańczyć na parkiecie jak i w spokoju usiąść w loży i normalnie pogadać bez potrzeby przekrzykiwania się? Tylko musi to być muzyka klubowa - żadne disco polo, rock, punk, metal itd..


@Vojak: Bavitto na placu miarki