Wpis z mikrobloga

@dedik: lubiłem eMule'a, używałem sporo i nie pamiętam czy eDonkey już to miał ale eMule na pewno - jeśli coś z plikiem było nie tak to pokazywał się czerwony wykrzyknik przy nazwie i można było rozwinąć listę nazw, zazwyczaj przy podejrzanych plikach był pełen przekrój - czy to jakieś klasyczne kino nieme, czy porno ze zwierzętami, a chciałeś ściągnąć bajkę xD w czasach gdzie łącza miały po pół mega to
  • Odpowiedz