Aktywne Wpisy
Bananek2 +394
Niemożliwe, żeby dziewczyna, która na temat swoich licznych "miłości" robi statystyki w Excelu i publiczne prezentacje w PowerPoincie na temat ich ogólnej oceny bilansu wad i zalet była traktującą chłopaków przedmiotowo, wyrachowaną, zimnie kalkulującą swoje interesy psychopatką, to się nie godzi, bardzo zaskakujące ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kobieta, która robi tabelki na temat korzyści i kosztów, które ciągnie od swoich bolców musi być bardzo romantyczną, ciepłą i empatyczną
Kobieta, która robi tabelki na temat korzyści i kosztów, które ciągnie od swoich bolców musi być bardzo romantyczną, ciepłą i empatyczną
Neobychno +319
Kolejny dzień, kolejny atak na szuro-prawicę. Tym razem znany chłop, który ma ładne włosy, reklamuje szampon. LEWACTWO.
Czemu kiedy Lewandowski reklamował Head & Shoulders, to świat milczał???????
Czemu kiedy Lewandowski reklamował Head & Shoulders, to świat milczał???????
Jeśli zobaczysz gdzieś wytatuowanego typa, to w około 3/4 przypadków jest to jakiś sebix z tatuażami "patriotycznymi" albo inny patus z tribalem na ramieniu lub pajęczyną na łokciu. Jedynie 1/4 przypadków to jakieś normiki (najczęściej z brodą i piercingiem).
W przypadku kobiet jest odwrotnie. 3/4 przypadków są to normickie laski, które pracują w korpo albo jeszcze studiują, a 1/4 to karyny, które - sądząc po aparycji - pracują w żabce lub solarium, albo ogłaszają się na roksie.
Np. w moim dziale w #pracbaza (a nie jest to gównorobota, lecz #korposwiat) tatuaże ma 1/3 lasek i ani jeden koleś. W całej firmie kojarzę tylko jednego gościa z widocznymi tatuażami, a lasek jest znacznie więcej. Podobnie jest w organizacji studenckiej, do której należę. Tatuaże ma kilka lasek i tylko jeden gość. Jedna z moich byłych współlokatorek też miała tatuaż.
Może to tylko takie wrażenie, że więcej kobiet ma tatuaże, bo nosząc sukienki lub bluzki częściej odsłaniają barki i ramiona, a chodząc w sandałkach lub balerinach odsłaniają stopy. Mężczyźni nie odsłaniają tak dużo ciała, jak kobiety.
Można też zauważyć, że różne typy kobiet tatuują się inaczej i w innych miejscach. Karyny zazwyczaj duży tatuaż na ramieniu, jakiś napis pod obojczykiem (np. "carpe diem", albo data, kiedy poznała Sebę lub urodziła Brajanka), kokardki na udach, skrzydła na anioła na plecach. Normiczki tatuują się inaczej. Najczęściej są to mniejsze tatuaże, a wg moich obserwacji, najczęściej spotykanym miejscem jest wewnętrzna strona ręki lub kark (picrel).
Co myślicie o tej modzie na tatuaże wśród różowych pasków? Podoba Wam się to?
#rozowepaski #logikarozowychpaskow #modadamska #tatuaze #tatuazeboners #normictwo
@Optimus_Seba: Wg mnie karyny mają jednak nieco inne tatuaże. Takie jak poniżej.
Komentarz usunięty przez autora
@wyjzprz2: ogłaszanie się na roksie to nie "albo" - mogą to być wymienione w dowolnej wcześniej grupie
@wyjzprz2: haha
@wyjzprz2:
Nie mam tatuaży i mieć nie będę bo mnie to nie kręci, aczkolwiek jeśli tatuaż jest fajnie zrobiony u kogoś to nie mam nic przeciwko. Ostatnio u kolegi z innego działu widziałam rękaw który był zrobiony mega, z dużą starannością - na takie
Generalnie tatuaż to moim zdaniem wyraz słabości i próba zwrócenia na siebie uwagi ew. młodzieńcza głupota. Tzn. osoby, które mają tatuaże zazwyczaj niewiele sobą reprezentują. Nigdy nie zauważyłem żeby np. dobry inżynier albo specjalista w danej dziedzinie miał tatuaże. Nie znam też przypadku żeby ktoś mając ustabilizowaną sytuację rodzinną robił sobie tatuaż.
Nie jest to przytyk do nikogo, ale moje obserwacje. Zresztą kiedyś czytałem nawet badania statystyczne, że zdecydowana większość