Wpis z mikrobloga

To moim zdaniem taka średnia kwota. Przy spokojnym stylu życia da się odłożyć pewnie z 1k/miesiąc. Wszystko zależy od stylu życia. Mieszkam przy granicy z Niemcami i przykladowo miesieczne koszty:
- ubezpieczenie zdrowotne: 350 chf,
- silownia: 200 chf (ale sa i takie za 80),
- jedzenie: kolo 400 chf takie codzienne (zawsze gotuje na lunch), srednio lunch kosztuje 15 chf, kolacja 50 chf/os nie liczac wina
- kurs niemieckiego: 250 chf
@flashcoff: Jak nie jesteś imprezowiczem jedzącym co drugi dzień obiad na mieście w restauracji to w Zurychu nawet jak byś wynajmował sam mieszkanie jakieś niedrogie i żył oszczędnie to za połowę tego przeżyjesz (będziesz mieć 6k na rękę miesięcznie, z tego powiedzm 1,5 do 2k na mieszkanie i 1k na jedzenie, bilet miesięczny na autobus itd - luzik).
@flashcoff: Generalnie to taka kwota na programiście z doświadczeniem na pewno nie robi wrażenia ale nie jest to też mało, są tacy co za mniej niż tyle utrzymują rodzinę z dzieckiem i mają się całkiem dobrze.
@flashcoff tak, bo to jest nawet oficjalny język urzędowy, gazet, tv i nauczania w szkole no może z jakimiś tam odstępstwami co do slowek - ale tutaj więcej nie wiem bo nie znam nic niemieckiego i obecnie nie mam potrzeby/checi na naukę. W zurichu do życia i załatwiania spraw wystarczy mi angielski. Od znajomego z lozanny słyszałem że tam z samym angielskim już trudniej.
@flashcoff: Bardziej jak kolo 5-6 w Polsce - jest ok, ale przy zywym trybie zycia duzo nie oszczedzisz ;) mozesz tez zyc spokojnie i oszczedzic 3k - jak mowie, wszystko zalezy od stylu zycia..
@4833478: to prawda, ja chodze na crossfit i tutaj ceny sa chore.. w Polsce mialam Multisporfa i wejscie na salse, saune, silke i do boxu a tutaj 200 kosztuje karnet na same zajecia :(
@papuszkafalista: To wynika z tego, że są to zajęcia. Dla mnie "siłka" to jest wstęp i trening samemu i dlatego 200 wydawało się mega drogo. Jak byś chodziła na salę do crossfitu ale na open gym bez trenera to pewnie byłoby dużo taniej.
@flashcoff bedziesz zadowolony. Ja mieszkam w Kilchberg (mam 10sec na stacje pociagow wiec w centrum Zurychu jestem w 15min) I wynajmuje za 1,2k mieszkanie w stylu salon, kuchnia oraz sypialnia. Bilet miesieczny stowka. Silka stowka. Ubezpueczenie 250. Tak wiec na takie must have wydajesz OK 2k. Jesli chodzi o jedzenie. Jesli jestes veganem to raj. Ceny ryb, miesa oraz sera sa wysokie ale jesli masz dobre kontakty to od lokalsow kupujesz taniej.