Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Sprawa wygląda tak, że moja luba ma "kolegę", jakiś były znajomy ze studiów, z którym odnowił się kontakt. Piszą ze sobą, gada z nim wieczorami, raz nawet zauważyłem, że dzwonił o 6 rano! Oczywiście już się zwierzyła ze wszystkim na temat naszego związku.
Dodam jeszcze, że gość nie miał partnerki na wesele i poszła z nim w tajemnicy przede mną na to wesele jakiś czas temu. Wiadomo, żebym się nie zgodził.

I tu pojawia się pytanie. Ona mnie zapewnia, że jest to zupełnie normalne i nie ma się o co martwić bo to tylko koleżeńskie relacje. Mnie to śmierdzi okropnie i jest co najmniej dziwne. Coś ze mną jest nie tak czy z nią? Co wy o tym myślicie?


Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 118
  • Odpowiedz
  • 0
W sumie nie wiem po co pytasz... dostaniesz 30 randomowych sposobow a Ty przeciez chcesz z nia zostac. Sprobuj zaufac. Najwyzej sie przejedziesz.
  • Odpowiedz
Sprawa jest prosta jak konstrukcja cepa. Jesteś dla niej tylko kolejnym portem w drodze do ziemi obiecanej na morzu którym jest życie. Jeżeli szuka wrażeń po za związkiem i odstawia taką akcję, to wiedz że nie jesteś dla niej już wystarczający. Znalazł się ktoś atrakcyjniejszy, a ty najwyraźniej nie spełniasz jej potrzeb. Walka o taki związek nie ma najmniejszego sensu więc otrzezwiej. Miej w sobie godność i olej tę karynę.

Pozdrawiam cieplutko.
FanatykMarioKart - Sprawa jest prosta jak konstrukcja cepa. Jesteś dla niej tylko kol...

źródło: comment_iX8H2WjElu6o3sdQYqv3XJ5u08PJ5QOs.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz