Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Sprawa wygląda tak, że moja luba ma "kolegę", jakiś były znajomy ze studiów, z którym odnowił się kontakt. Piszą ze sobą, gada z nim wieczorami, raz nawet zauważyłem, że dzwonił o 6 rano! Oczywiście już się zwierzyła ze wszystkim na temat naszego związku.
Dodam jeszcze, że gość nie miał partnerki na wesele i poszła z nim w tajemnicy przede mną na to wesele jakiś czas temu. Wiadomo, żebym się nie zgodził.

I tu pojawia się pytanie. Ona mnie zapewnia, że jest to zupełnie normalne i nie ma się o co martwić bo to tylko koleżeńskie relacje. Mnie to śmierdzi okropnie i jest co najmniej dziwne. Coś ze mną jest nie tak czy z nią? Co wy o tym myślicie?


Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 118
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Murku, tego typu relacja koleżeńska jest ok jeżeli różowa jest z Tobą w tej kwestii szczera (powinna była Ci powiedzieć o tym pójściu na wesele), jeśli można jej ufać i, co najważniejsze, jeśli to działa w obie strony. Znajdź sobie fajną koleżankę i zacznij z nią relację (nie zdradzaj różowego, po prostu się zakumpluj, to fajna sprawa czasem dostać drugą opinię ;) ). Zobacz jaka będzie reakcja, albo związek Wam
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: przez taką akcję rozsypał się mój związek (po 6latach). Mój ex miał kumpelkę, pisał sobie z nią, jeździli na wycieczki, randeczki, oczywiście wszystko po kryjomu a ja miałam się nie martwić ani denerwować bo to 'przecież nic takiego'. Nie pozwoliłam sobie ta takie upokarzanie, ty też nie powinieneś
  • Odpowiedz
jezelo to nie bait, to prosta sprawa - popros ja, aby go do was zaprosila. Serio. To bedzie najprostszy sposob aby zorientowac sie w sprawie. Po pierwsze poznasz typa i bedziesz wiedziec jaki to czlowiek. Po drugie i najwazniensze - zobaczysz jak sie w stosunku do siebie zachowuja, czy jest tam jakas chemia, czy jest niepewnosc sytuacji. Jak wyczujesz cos podejrzanego to po prostu bedziesz wiedziec i tyle.

@greven @AnonimoweMirkoWyznania: i
  • Odpowiedz
Oj nie wróżę Ci niczego dobrego. Ja kiedyś byłem takim "kolegą ze studiów". Laska mi się żaliła jak to jej facet jej nie rozumie a jemu wciskała że jestem tylko kumplem. Aż w końcu po jakiejś imprezie wylądowaliśmy w łóżku...
  • Odpowiedz
normalnyjestem: Witaj bankomacie, oczywiście oficjalna wersja dla ciebie to tylko kolega i nigdy cię nie zdradziła. Kup nagrywarki podsłuchy porozkładaj po mieszkaniu i aucie ( w ubikacji też) i czekaj na jednoznaczne dowody . Nawet nie ma sensu z nią dyskutowac, jest już po i ewentualnie może jej się przedłużyć. I jeszcze jedno uważaj na radosną nowinę z jej strony : jestem w ciąży ( tylko nie doda z kim). Ech
  • Odpowiedz