Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dużo korzystam z #tinder i podobnych. Sam jestem jakieś 5/10, ale o dość szerokim wachlarzu zainteresowań oraz z fajnymi zarobkami (wielokrotność średniej krajowej). Nie jarają mnie laski z mojej ligi. 7/10 to absolutne minimum, aby pała stała, a 8/10 żeby jeszcze czerpać z tego przyjemność. Z tinderówkami jest problem taki, że te mówią wprost - wyglądam lepiej na żywo niż na zdjęciach (szczególnie jak pod jedną podjechałem hehe samochodem), często ukrywam fakt zarobków (wprost mało, która pyta przy pierwszym spotkaniu). Oczywiście jak to bywa - po kilku drinkach często lądujemy u mnie i te widząc stan posiadania majtki często ściągają przez głowę. Grzech nie skorzystać, ale wiadomo - z takimi relacji budować się nie chce dłużej niż na 3 spotkania.
No i teraz do sedna. Poznałem idealną #plodnajulka, która tak się składa, że jest ze mną w relacji zawodowej podwładną. Od ponad roku. Nigdy wcześniej nawet nie myślałem żeby do niej startować, bo - relacja zawodowa. Jednak świetnie mi się z nią rozmawia. Mamy wspólne zainteresowania, plany na przyszłość, a teraz jeszcze jest wolna po jakimś oskarku :D Na kilku spotkaniach była ubrana tak, że nie sposób było nie zauważyć jej krągłych piersi i fajnych aureolek (totalnie mój typ!).
Problem tkwi w tej relacji zawodowej - jak podejść do wyciągnięcia na drinka innego niż pracowniczego, aby nie wyszły z tego kłopoty. Muszę mocno ważyć słowa, bo dziewczę podoba mi się przeokrutnie (9/10), ale jak powiem coś co się nie spodoba to może podejść pod mobbing/molestowanie. Samcza natura nakazuje chwycić w pasie, zerwać stringi i bzikać, ale to życie - nie jakiś pornol (chociaż jak sam byłbym 9/10 to miałbym pewność, że nie będzie mieć nic przeciwko temu ;) ). W jaki sposób rozwiązać ten problem? Jest to w ogóle możliwe? Jak zasugerować coś więcej nie narażając się na problemy prawne?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 11
@AnonimoweMirkoWyznania: skoro macie wspólne zainteresowania to zaproś na wyjazd gdzie możecie je uskuteczniać. Skoro z 5/10 startujesz do 8/10 to gadane masz i dasz radę bez sugerowania relacji wprost więc problemów mieć nie powinieneś. Z tego co wiem to w korpo zanim zamoczysz to teoretycznie powinieneś zgłosić relację do przełożonego, a potem wszystko już jest legitnie.

Potem opisz co wyszło z tego.

@pijekubusplay: troszkę z dupy powiedzonko. Spotykałam się z
@kamillus: powiedz to znajomemu z firmy który próbował zaruchać nową pracowniczke, a ta nagrywała każda rozmowę i wiadomość, po czym w przeciągu tygodnia typa #!$%@? i zepsuli mu reputację do tego stopnia że bedzie miał farta jak cokolwiek znajdzie.

Kobiety są cfane, ja bym nie ryzykownał, bo im ładniejsze tym niebezpieczniejsze ^^
@Greensy: co innego próbować "nową sztukę", a co innego opisywana sytuacja gdzie znają się ponad rok i dogadują się. Ot jako przełożony nie może inicjować kontaktu fizycznego, nie może do niczego zmuszać i absolutnie nie wykorzystywać do tego zdarzeń firmowych czy pozycji w firmie. Jeśli kobieta poleci na coś co ma w sobie (nieważne czy to charakter, wygląd, kasa czy dywaniki w samochodzie) to idiotycznym byłoby się ograniczać z powodu wspólnej
@Nova24: ok, a ja sie zagotowałem na debila XD

@kamillus: raczej życiowe bym powiedział tak jak na studiach sie mówi: nie bierz dupy ze swojej grupy.
Problemem jest habituacja, niestabilność emocjonalna pań i obecne prawo które gdy laska oskarży cie o molestowanie czy gwałt a nawet pedofilie to lezysz praktycznie. Potem jest kwas i musisz codziennie oglądać tę osobe w pracy, masz farta że tobie sie udało ale to raczej
@pijekubusplay: nie tylko mi się udało. Całkiem sporo takich par znam - tylko to nie jest tak, że jest imprezka, wskakujemy sobie do łóżka i "jakoś to będzie". Wszyscy są dorosłymi ludźmi, żyjemy w XXI wieku - jak masz zapiski rozmów (chociażby z fb), że obydwie strony są zainteresowane to gdzie niby problem?
Powiem więcej - w kulturze korpo często masz przynależeć do tej grupy, spędzać czas z ludźmi z pracy
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeżeli ona sama czegoś nie zaproponuje nie warto. Można dać jej okazję aby wyszła z inicjatywą :)

Jeżeli zaczniesz pierwszy może Cię oskarżyć o mobbing, a jeżeli trafi do sypialni, a później się rozstaniecie jak będziecie się czuli w pracy? Albo ona pozna jakiegoś gościa i po pijaku przyzna mu się, że spała z szefem, jak wytrzeźwieje co mu powie? Oczywiście, że szef ją zmusił. Co zrobi wtedy jej nowy