Wpis z mikrobloga

@dobry_dzemik ja miałem okazję ostatnio kupić w220 500 od pierwszego właściciela ( znajomy) auto serwisowanie, bardzo mało jedzone bo przebieg 110k, zadbane, utrzymane z 2001r, za 5000e. Ale tak sobie myślę- niech się coś zdupcy, każda podstawową wymiana czy innny ki #!$%@?, to u Zbyszka w warsztacie zostawię połowę wartości takiego auta ( bo serwis nawet nie brałem pod uwagę)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Moj_Panie: o ile Zbyszek w warsztacie ogarnia takie rzeczy, bo ja kupiłem głupie E61 i mój ulubiony mechanik na większość beemkowych usterek rozkładał ręce, musiałem jeździć do speców od BMW z terminami na za 2-3 tygodnie ()
  • Odpowiedz
@radziuxd Uuu, to nie zazdroszczę. Myślałem, że starsze modele, mechanicy mają już oklepane. A tutaj okazuje się, że jednak nie. Dobrze, że się nie skusiłem, bo i tak byłby to drugi samochód, w sumie do niczego nie potrzebny, raczej taki kaprys i " okazja "
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@S7-1500: o to że mimo niskiej ceny na rynku wtórnym koszty napraw 220 bywają delikatnie mówiąc duże dla ludzi którzy nie potrafią sobie sami poradzić z bolączkami tego modelu
  • Odpowiedz