Wpis z mikrobloga

Mirasy, jak radzicie sobie ze stresem w pracy? Moja praca z zalozenia jest stresujaca i czesto doprowadza mnie do szału. Wszystko by bylo spoko, płacą mi za to, wiedzialam na co sie pisze. Ale po godzinach nie potrafie sie oderwac od myslenia o tym, ciagle siedzą mi w glowie problemy, ktore teoretycznie powinnam zostawic tam. Psuje mi to zycie prywatne. Czy ktos z Was mial podobnie i udalo mu sie to zmienic?
#pracbaza
  • 43
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mokebe_bialy: Bardzo prawdopodobne, że masz coś na spektrum nerwicy. Miałem bardzo podobnie i przez tą pracę się teraz leczę.

Ale nie sugeruj się opinią anona w necie tylko rusz dupę do lekarza i rzuć tą pracę, bo jeżeli nie potrafisz znaleźć rozwiązania na taki problem, to znaczy, że problemu nie ma.
  • Odpowiedz
  • 16
@mokebe_bialy gadaj sporo że współpracownikami, po pracy nie myśl o pracy, zajmij się jakimś hobby, najlepiej sportem (wysiłek fizyczny dobrze resetuje głowę i nie jest alkoholem).
  • Odpowiedz
@allbeq: No tyle to wiem, tylko ciezko tak nie myslec jesli ma sie naciski z kazdej strony na poprawe tego i trzeba mocno supportowac w tym development. A kazdy chce zrzucic to z siebie i zwalic wine na innego deva. A najlepiej na testera, bo to nie bug tylko feature! ( )
  • Odpowiedz
@mokebe_bialy: masz odłożony grosz na czarną godzinę? To działa najlepiej. Jeśli masz odłożoną kasę na 3 miesiące życia, to śpij spokojnie, najwyżej Cię zwolnią, świat się nie zawali a Ty znajdziesz inną pracę ;) Ja tak sobie mówię po ciężkim dniu w pracy :) Że póki mi płacą to mam wyjebongo :)
  • Odpowiedz
@mokebe_bialy: Znam to z doświadczenia, że na linii QA - dev potrafi być gorąco..@appylan mądrze prawi, pogadaj z ludźmi w pracy, z dev team'em, dużo niepotrzebnej pracy generuje się przy nie dość dokładnym opisie problemu i braku komunikacji właśnie..to tak z doświadczenia ze stron dev.. Powodzenia! Nie zakrzątaj sobie pracą głowy zbytnio..jak nie ta to inna - tym bardziej w tej branży.
  • Odpowiedz
@mokebe_bialy: ja mam bardzo stresującą pracę i dla mnie najważniejsze jest, aby moje życie prywatne było stabilne. Tzn. gdy wracam do domu to wiem, że tam jest bezpiecznie, spokój, żadnych kłótni z niebieskim :) No i trening. Aktywność fizyczna bardzo oczyszcza głowę. Jeśli jednak nie będzie Ci lepiej, to zmień pracę. Ja kiedyś doszłam do momentu, że wymiotowałam przed pójściem spać ze stresu, ciągle ataki paniki itd. Szkoda zdrowia na
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@mokebe_bialy: spokojnie wszystko przyjdzie samo.
To się nazywa doświadczenie.

To co teraz zajmuje ci cały dzień i musisz trzy razy sprawdzić czy dobrze a potem się okazuje że i tak spieprzyłas za kilka lat będziesz robić w tzw międzyczasie.

Ja bym się starał robić dużo różnych rzeczy żeby się otrzaskac z
  • Odpowiedz