Wpis z mikrobloga

@JuneJohn: właśnie sobie wpisałem na yt corssfit(zrozumiałem czemu się każdy z tego śmieje) i jak patrzę na technikę to nie jestem przekonany czy zrobisz taką fajną sylwetkę xd. Znaczy wiadomo zależy kto jaki cel sobie postawi
  • Odpowiedz
@JuneJohn: Ale co oznacza tylko crossfit? Zawodowi crossfiterzy nie #!$%@?ą tylko WOD-ów ale mają rozpisany trening na osiągniecie danej cechy motorycznej(siła, hipertrofia, wytrzymałość lokalna/globalna, moc). Więc trenując same WOD-y na pewno można zrzucić tkankę tłuszczową, jednak żeby mieć sylwetkę jak topowi crossfiterzy trzeba mieć także dobrze przemyślany trening którym uzupełnimy swoje braki.
  • Odpowiedz
@Darksed: jasne, chodzi mi bardziej o człowieka, który chodzi do jakiegoś boxa crossfitowego i robi to co grupa na zajęciach.
A gdyby trening wyglądał tak- oddzielny trening na główne boje martwy, przysiad, płaska, ohp + 2-3 sesje wodów to jest to w stanie zrobić?
  • Odpowiedz
@JuneJohn:
większość na zawodowstwie wygląda już teraz na estetycznych i dowalonych typów. Sprawdź sobie np Bronisława Olenkowicza czy Bartka Lipke. Ćwiczyć a trenować cokolwiek to dwie różne rzeczy, ale obecnie CF nie jest już taką biedą jak 5 lat temu. Nie ma co się śmiać.
  • Odpowiedz
@bdm_bq: Bo crossfit trzeba podzielić na typowych kowalskich którzy przychodzą zmęczyć się i powydurniać oraz osoby które chcą być w tym dobre, mające jakiś cel. Niektórym boksom trenującym tych pierwszych można wiele zarzucić, szczególnie braku indywidualizacji i celowości. Aby być dobrym, tak jak ma na celu druga grupa to trzeba wiele poświęcić bo to trudny sport z ok 10 cechami które trzeba poprawiać. I jak lubię się śmiać z samej metodologii
  • Odpowiedz
@Darksed:
zgadzam się. I co do CF to w sumie jest to dyscyplina która ogromnie pchnęła cały rynek fitness do przodu. Także trójbój (raczej w formie popularyzowania sportu i prewencji urazów, większego dostępu do tej wiedzy). Bardzo dużo dobrego zrobiła dla dwuboju czy kettli. W boxach łatwiej znaleźć atmosferę do ciężkiego dźwigania, można posłuchać cięższej muzyki, zrzucić ciężar, wyjść na szluga i ogólnie - więcej luzu. Mówię o dobrych boxach. (
  • Odpowiedz
@Darksed: @bdm_bq: to że boksy to teraz najlepsze miejsca dla dźwigających to nie ma co dyskutować bo tak jest. Pytanie wzięło się stąd bo poznałem takiego właśnie Janusza bez żadnego planu na ćwiczenie, trzaska tylko wody i wygląda super, przypuszczam że to zasługa treningu lata wstecz
  • Odpowiedz
@JuneJohn bardzo dużo zależy od trenera. Jeden pilnuje techniki, rozgrzewki, wie czym jest balans strukturalny i jak równomiernie rozwijać sylwetkę, ćwiczy z grupą zarówno burpeesy, jak i podciągania, rwania, wyciskanie itd. Inny będzie co trening kazał Ci wskakiwać na skrzynię i męczyć podciągania na max reps. W jednym boxie miałem tak różnych trenerów, że aż ciężko uwierzyć.
Generalnie crossfit prowadzony bez głowy szybko kończy się kontuzją. Prowadzony mądrze jest fajnie ogólnorozwojowy, choć
  • Odpowiedz
@JuneJohn:
nie trzeba mieć planu żeby wyglądać "dobrze". Masa osób trenuje bez planu, "na pałę" i ma dobrą estetyczną sylwetkę. Pewne warunki trzeba spełniać, ale niekoniecznie jest to dokładny plan treningowy. Jak ćwiczył coś tam wcześniej to ma dobrą bazę i na pewno miało to wpływ na to jak wygląda teraz.
  • Odpowiedz
@JuneJohn: Jak trenowałem to u mnie w boxie każdy byl #!$%@? oprócz mnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) nawet dziewczyny. Ale każdy trening był podzielony na cześć targania żelastwa i jakiś wod w którym tez nie raz było targanie żelastwa. Do tego oly kto chciał to chodził. Wiec opcji zrobienia jakiejs sylwetki było sporo.
  • Odpowiedz