Wpis z mikrobloga

Te mutacje przy kazirodztwie są po coś. A są po to, żeby urozmaicić baze genów. Rodziłyby sie dzieci-mutanty ale rodziłyby sie też normalne. Im więcej mutacji tym większa różnorodność genów = tym mniej mutacji


@Niewiemja: Co za bzdura. Kazirodztwo nie robi zadnych mutacji . Po prostu recesywne wadliwe geny mogą się ujawnić.
  • Odpowiedz
Myśle że to wynika tylko i wyłącznie z wychowania i z tego że "nie można". Jakbym miał fajną siostre to bym sie nie wachał xD


@Niewiemja: To jest naturalne zjawisko, że nie odczuwa się pociągu do bliskich członków rodziny, występuje to też u wielu zwierząt.
  • Odpowiedz