Wpis z mikrobloga

Nowe rozdanie #lacunafabularniereptilianie
#lacunafabularnieczarnolisto - zbiorczy tag do czarnolistowania
---------------------------------------------------

AKCJA: Zbadaj zbroje i broń Jaszczurów:

* * *

Nikt i Kek-ibn-kek uważnie oglądali ogromne i lekkie zbroje. Mol przyglądała się miotaczowi światła, próbując zrozumieć mechanizm jego działania.

- A spróbuj w tę zbroję wejść - zaproponował Nikt.
- Przecież jest za duża!
- Może się sama jakoś obkurczy? Nie wiem... dobra sam spróbuję.

Kek-ibn-kek wsunął się w leżącą na ziemi górną część zbroi jak kret w ciasny podziemny tunel. W okolicach naramiennika dostrzegł niewielki schowek. To tam Jaszczury trzymały miniaturyzujący się hełm. Zgodnie z oczekiwaniami hełm powiększył się i z łoskotem upadł na ziemię. Kek-ibn-kek ostrożnie założył na głowę coś, co wielkością przypominało ogromny dzban, czy też wiadro i w tym momencie poczuł, jak hełm zaczął gwałtownie obkurczać się na jego głowie.

- AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA - zaczął krzyczeć
- AAAAAAAAAAAAAA - do krzyku dołączyli Mol i Nikt.

Pomieszczenie wypełnił niebieski błysk, a następujące po nim huk i trzask łamanego dachu dopełniły atmosfery terroru. Mol zemdlała.

Gdy Nikt doszedł do siebie, ujrzał przed sobą nogi Kek-ibn-keka, stojące przed nim i trzymające na sobie czarną, połyskującą zbroję. Mężczyzna dotknął się z tyłu głowy i odsłonił roześmianą i podekscytowaną twarz. Wskazał palcem dolną część pancerza, która jak na zawołanie obkurczyła się do jego rozmiarów. Po skompletowaniu jaszczurzego ubioru zaczął rozglądać się po chacie. Wyciągnął ręce w gorę, ugiął kolana i wyskoczył ku górze. Kek-ibn-kek z impetem przebił resztki dachu i wylądował miękko na dachu drugiego budynku. Spojrzał w stronę zigguratu sumeryjskiego i skacząc długimi susami dostał się pod wysoki mur, okalający ziggurat. Złapał się go i niczym zwinna jaszczurka wdrapał na jego szczyt. Rozejrzał się po całym mieście. Zmrużył oczy, a jego wizja została powiększona tak, że był w stanie dostrzec poplamioną od krwi ziemię na placu przed dzwonem. Rozpostarł szeroko ręce i wyskoczył wysoko i przed siebie. Kończyny momentalnie złączyły się przeźroczystą błoną, dzięki której opadł na ziemię powoli niczym jesienny liść niesiony wiatrem. Wylądował przed chatką, której wraz z dwójką towarzyszy badał dziwne zbroje. Nikt z wrażenia nie był w stanie wymówić pełnego zdania.

- Ale... jak... skąd... skąd wiesz jak... - próbował zadać dziesięć pytań naraz.
- To nie jest zwykły pancerz. Ten pancerz mnie rozumie. Ja i on to teraz jedno. Robi to, o co proszę. Nie chcę go już nigdy zdjąć!

Mol zdążyła się ocknąć i próbowała wykorzystać krótkie zamieszanie, aby wskoczyć w drugi, leżący na ziemi pancerz. Nikt błyskawicznie posłał ją kopniakiem na ziemię, a Mol po raz kolejny padła bez czucia. Po chwili również Nikt był już w posiadaniu magicznego ubioru Jaszczurów. Podniósł z ziemi miotacz światła, który leżał obok nieprzytomnej Mol.

- Mol zdążyła mi pokazać jak zrobiła pierwszą dziurę w dachu tą bronią. Widzisz tamten kamień przed tunelem w zigguracie Sina?

Wycelował w kierunku zigguratu i posłał krótką wiązkę światła w jego kierunku. Wspomniany niewielki kamień pękł na dziesiątki mniejszych.

Nikt i Kek-ibn-kek spojrzeli na siebie wymownie. Głowy napełniały się właśnie nowymi pomysłami i możliwościami.

* * *

@meinigel, @Miloszun - otrzymujecie akcję indywidualną, do wykorzystania do 15.08 do 16:00. Formularz tutaj
źródło: comment_ob2EZkk928Mcz4KExxOamc5dwvXnLZDR.jpg
  • 1
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@lacuna: @meinigel @Miloszun

Ur-Shak

Ur-Shak podszedł i pomógł wstać Mot. Otrzepał ją z kurzu i powiedział:
-Coraz mniej w Ur dżentelmenów. Dziękuję Ci za twoje zaangażowanie, twój spryt pomógł nam odkryć jak działa miotacz światła.

-Ey! Panowie Ubermenchen! Skorzystajcie ze swoich nowych mocy i spróbujcie tym miotaczem rozwalić to dziwne pudło na szczycie zigguratu Sina. Albo zwierciadło. Ale Hoid zanim wybuchł, mówił coś, że zwierciadło bez skrzynki nie zadziala, a on