Wpis z mikrobloga

Mireczki mam pytanie. Kupiłam w popularnym sklepie internetowym AirMaxy 97. To co przyszło jest bardzo niestarannie wykonane. W środku na wkładce brak napisu Nike. Słysząc o różnych akcjach z podmiankami na odsyłanie podrób, pomyślałam czy właśnie takich butów nie otrzymałam. Zrobiłam zdjęcia i wysłałam do sklepu z zapytaniem czy flagowy model Nike za przeszło 700 zł ma tak wyglądać. Odpisali ze but jest oryginalny, więc je zostawiłam. Teraz buty zaczęły się dziwnie odbarwiać po kilku wyjściach. Zatem mam pytanie do znawców tematu, sneakerheadów i ogólnie do każdego kto ma wiedzę w temacie? Oryginał? Czy zrobili mnie na numer z bananem? #kupujzwykopem #kiciochpyta #airmaxy
lenamilena - Mireczki mam pytanie. Kupiłam w popularnym sklepie internetowym AirMaxy ...

źródło: comment_CEwRhRfvw1uEXU5EBbbvfBzpufsuy4sP.jpg

Pobierz
  • 361
@lenamilena: TAK, są oryginalne. Widać jakość słaba tej serii. Widziałem kilkadziesiąt rożnych podróbek Nike. Tutaj metka jest w 100% prawidłowa i kody się zgadzają. A fejki nie mają jeszcze takiej metki, choć próbują ja naśladować. Złóż na nie rękojmie za ukryte wady i poproś o inny model w podobnej cenie.
@lenamilena: Na 100% to nie są oryginalne buty. Widać po jakości odlewania podeszwy. Pianka nie może być porowata, a chyba dolna część(kawa z mlekiem) jest. Nawet w outletach nie spotkalem się z takim tragicznym wykonaniem. Za 700 złotych powinien być, pierwszogatunkowy oryginalny produkt.