Tak sobie myślę, że nawet jeśli na innych planetach jest życie, to jaka jest szansa, że to życie jest inteligentne. U nas na Ziemi są miliony różnych gatunków, ale tylko człowiek w miarę ogarnia. Jeśli już znajdziemy ufoludki, to ile jeszcze później będziemy musieli szukać, by znaleźć te inteligentne? #srajzwykopem
@morm: pamiętajmy, że przez 3,5 mld lat istnienia życia tylko przez ok. 100 000 lat istniał gatunek w miarę rozumny, od ok. 10 000 zaczął się ogarniać i cywilizować, a od powiedzmy 100 posiada elektryczność, technologię, radio i komputery.
Zatem ekstrapolując dane z Ziemi, szansa, że znajdując żywą planetę (której do dzisiaj nie znamy!) natrafimy na cywilizację techniczną jest jak 1:35 000 000.
@haes82: Czyli innymi słowy żeby było duże prawdopodobieństwo istnienia zaawansowanej cywilizacji na odkrytej planecie na której wykryto ślady życia to trzeba by najpierw odkryć kilkadziesiąt milionów takich planet.
Ale największa beka z tych 30-40-letnich fanów buddy oni serio uwierzyli ze 22-letni sebkowaty prymityw bez wykształcenia, bez bogatych starych i bez solidnej firmy jest w stanie w krótkim czasie zarobić w Anglii, pracując na zmywaku i w call center, na Ferrari. xD #budda
Oświadczenie babki która nadzorowała loterię - czyli wychodzi na to że wszystko było legalne i co najlepsze zatwierdzone przez urząd skarbowy. A teraz policja nagle stwierdza że była nielegalna i robią akcję jakby aresztowali pablo escobara
#srajzwykopem
Zatem ekstrapolując dane z Ziemi, szansa, że znajdując żywą planetę (której do dzisiaj nie znamy!) natrafimy na cywilizację techniczną jest jak 1:35 000 000.