Wpis z mikrobloga

  • 5
Znacie te Grażyny, nie? XD Nieobliczalne, takie są najlepsze! Tramwaje stanęły, ze względu na wypadek. Tramwaj i samochód się zderzyły. No i wszyscy wysiadać, EXODUS LUDU PRACUJĄCEGO. (Ok. 18 w Warszawie - kierunek centrum-sypialnia).
Każdy idzie, jeden za drugim, noga za nogą. Trochę jak gęsi prowadzone przez pasterza. Ale Polacy nie gęsi ( ͡° ͜ʖ ͡°). Pasterza tez nie było.
Wśród gąsek trafiły się dwie kwoki. Ale gdakały!

Patrz Halinko ko ko, jak on wjechał tym samochodem dem dem.

widzę Grażynko ko ko ko.

przecież tramwaj tutaj wolno jedzie dzie dzie dzie

o zobacz cz cz cz cz! Kierownica z drugiej strony! (Samochód z kierownica po prawej)

Przecież tu karetka ka ka ka powinna ko ko przyjechać ać ać ać!

Tutaj na szczęście przyspieszyłem i skończyła się moja obserwacja, zostałem tylko z gąskami. Nie rozumiem tego. Jeszcze jakby rozmawiały między sobą, ale nie! Na cały głos! Kura jak zobaczy jastrzębia to tez drze się zamiast uciekać! Przecież to jest jakiś błąd w sofcie. Służby pracują. Kierowca samochodu przytomny, odpala fajkę za fajką, widać, ze stres - przesunęło go z 10 metrów. A te gdaczą jak kury nad dżdżownicą, która w trakcie dżdżu wyszła na zewnątrz. #gorzkiezale #zalesie #warszawa #grazynacore #lament #heheszki
  • 2