[Rimfire]

Mireczki, przypominam, że dzisiaj #zakazhandlu więc festiwal bóldupienia na Wypoku uważam za otwarty. To kto zapomniał wczoraj kupić serka albo paneli podłogowych?

#polak #nosacz #nosaczsundajski #heheszki #bekazpodludzi #finanse

[pobozny]

@Rimfire: Po prostu przyznaj że ten zakaz nie ma sensu.

[Rimfire]

@pobozny: Ten zakaz nie ma sensu.

[quercy]

@Rimfire: czemu nie walczysz o wolność pracowników stacji benzynowych, kin, restauracji?
Pytam się o to od j------o początku tego zakazu i nikt mi nie potrafi tego wytłumaczyć w czymś są gorsi sprzedawcy pizzy od sprzedawców mleka z biedy.

[Rimfire]

@quercy: Dlaczego się mnie o to pytasz? To nie ja wymyśliłem ten zakaz.

[Kic3k]

@Rimfire:

No mnie akat ten zakaz nie obowiązuje, bo niczym jaszczomb potrafię odnaleźć sklepy osiedlowe/rodzinne i Żabki otwarte w niedziele. Kiedy wróble tarzają się w swej niemocy i własnych odchodach nie wiedząc co zrobić ja się im śmieję w dzioby, z reklamówką pełną zakupów.

no wiadomo wiertła kupisz w kazdym osiedlowym sklepiku xddddd
asortyment w takim sklepie zazwyczaj jest mniejszy niz

[Rimfire]

@Kic3k: Mam wiertła.

[Kic3k]

@Rimfire: ja wczoraj wiercilem trochę po zbrojeniu i przydało by się nowe, a tak to musiałem się męczyć :/ i sąsiadów też xd

[quercy]

@Rimfire: ale śmiejesz z ludzi, którzy szkalują ten zakaz, który jest p----------y. Komu przysługę zrobili? Jak ktoś nie chce w niedzielę pracować, to niech nie zatrudnia się jako ekspedient, proste. We Władysławowie w nagrodę za wolną niedzielę - mają od północy w poniedziałek otwartą Biedronkę.

[Rimfire]

ale śmiejesz z ludzi, którzy szkalują ten zakaz

@quercy: Śmieję się z ludzi robiących z siebie błaznów, a to jest różnica.

Twoje pojmowanie jest błędne na zasadzie - jest protest przeciwko testowaniu środków chemicznych na zwierzętach, i tam jakiś gość rzuca kamieniem w policję, ale kamień się odbił i mu trafił w głupi ryj. Skoro śmieję się z tego gościa, który krytykuje testowanie środków chemicznych na zwierzętach, to znaczy że

[quercy]

@Rimfire: może masz trochę racji, ale niestety czasem zdarzają się nieprzewidziane sytuacje. Czasem nawet jak ktoś ma plan dnia, godzina po godzinie rozpisany to jedna nieprzewidziana sytuacja rozpierdziela Ci wszystko. Skoro bez jednego dnia w tygodniu można sobie poradzić to i bez 6 sobie poradzimy, nie? Niektóre przykłady są skrajnie głupie, ale nie głupsze jak ten zakaz. Chodzi o narzucanie ludziom tego co mają robić w niedzielę. Skoro ekspedienci mają