Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 462
Niestety dzisiaj nadszedl ten moment który prędzej czy później musiał nastąpić, który w sumie spotka każdego bez wyjątku.

Rano dowiedzialem się, że mój tata niestety przegrał ponad roczną walkę z rakiem.

Dzielę się z wami ta informacją, bo wcześniej dodałem bodajże dwa wpisy odnośnie jego stanu zdrowia. Wiedziałem na co się pisze dzielac się z wami takimi osobistymi informacjami na portalu ze śmiesznymi obrazkami. 

Nie chodzi o atencjonowanie się śmiercią ojca, bo to byłby szczyt #!$%@? z mojej strony. Chce tylko was o tym poinformować, bo często dostawałem wiadomości prywatne z pytaniem jak czuję się tata.

Dziękuję wszystkim za komentarze wspierające go w tym trudnym okresie. Nie tak to sobie wyobrażałem. 

Miałem zawołać plusujach poprzedni wpis, ale mirkolisty nie działają, a jestem aktualnie na telefonie.

#rak #oswiadczenie #smierc
  • 47
  • Odpowiedz
@polik95: Nie bój się iść w razie czego do specjalisty. To nie wstyd.
Muzyka czyni cuda, szczególnie, jak możesz się odłączyć od swiata.
Nie powiem, że współczuje, bo nie wiem co czujesz. Jak mój ojciec umrze, to odetchnę z ulgą, że mi więcej życia nie zatruje. Ale bliskich też potraciłem, po 3cim zgonie w ciągu roku skończyło się na lekach, na długie długie lata.
Tymczasem powodzenia i siły życzę!
  • Odpowiedz
@polik95 tak ma to do siebie, że człowiek w pewnym stopniu przyswaja fakt, że druga osoba umiera i gdy ten dzień nadchodzi nie jest to tak wielką traumą jak moment śmierci z dnia na dzień.

Mirku, tato już nie cierpi, nie ma co chować emocji, warto dać im upust. Mam nadzieję, że Ty i Twoja rodzina wyjdziecie z tego silniejsi.
  • Odpowiedz
@polik95 u mnie prawie miesiąc temu odszedł dziadek, również zmarł na raka płuc. Jest... dziwnie bez niego, ale jeśli myślę o tej tygodniowej agonii - cieszę się, że już nie cierpi.

Trzymaj się cumplu!
  • Odpowiedz