Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Mireczki jestem na #wakacje zagranicą i trzy dni temu spieklem się nad morzem jak cholera. Na ramieniu na prostokacie o wymiarach 4x5cm wyskoczyły mi bable po oparzeniowe, takie o średnicy do 0.5cm. Już nie boli, ale bolało bardzo. Unikalem słońca jak ognia, ale dzisiaj i jutro nie uda mi się krótkich ekspozycji uniknąć. Jak to zabezpieczyć żeby się nie pogorszyło i nie bolało bardziej? Wiadomo, chodzę w koszulce jak idę nawet do cienia. Mam do dyspozycji to co na zdj plus filtr spf 50 i skłaniam się ku posmarowaniu całego ciała tym filtrem. Ogólnie to używałem tych balsamow itd ale i tak poparzenia powstały. #999 #medycyna #lekarz #oparzenia mogę kupić ewentualnie jakiś wyciąg z aloesu.
Pobierz
źródło: comment_tYvMW6uB5qswCoBU6B0Pw7CkI92gRHZB.jpg
  • 9
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ozzi91: panthenol to podstawa w bagażu na wakacje! Nie raz ratował życie, kup sobie jakiś tłusty krem i nawilzaj co chwilę ( po aplikacji kremu z filtrem oczywiście)
@ozzi91: U mnie krem z filtrem 50 spokojnie wystarczy, żeby zapobiec dalszym oparzeniom. Z tym że jeżeli Ciebie tak zjarało, mimo używania jakichkolwiek filtrów to masz zdecydowanie delikatniejszą skórę. Z drugiej strony te oparzenia, które opisujesz też nie wydają się jakieś straszne. Skoro nie masz pantenolu, który na pewno by załagodził to smaruj się często i grubo tym S.O.S. (mi jakiś tego typu kiedyś bardzo pomógł), a jak tylko wystawiasz się
XD Ja #!$%@?, wykop bawi wykop uczy. Poparzenie aż do wysięku i polecają smarować na tłusto. Oczyścić i opatrunek zakładaj i nie wystawiaj tego na słońce a jak wrócisz to na kontrolę do dermatologa.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@evilonep: @feketehajuno: @URBN_Rider: nie no, smarować tlustym nie mam zamiaru, jedyne co mam dostępne to wyciąg z aloesu 98%. Zjaralo mnie prawpdoobnie bo mi się zmyl krem do opalania :p dzień wcześniej się nie zmyl i było ok. O opatrunku też myślałem, narazie bable nie pękają więc jest ok. Chyba posmaruje się tym sos albo kupię ten aloes a jak będę musiał być na słońcu to po prostu przywale
@ozzi91 przy oparzeniu II stopnia nie smaruj tłustym bo będziesz blokował odpływ ciepła i tak naprawdę tylko pogorszysz sprawę, teraz trzeba zadbać by nie pękło i żeby nie wdało się zakażenie; koniecznie wizyta u lekarza jak wrócisz, idź do apteki po opatrunki sterylne i zaklej to by nie podrażniać
@URBN_Rider: Ty nie przesadzasz trochę? Przecież takie oparzenia to standard i jak każdy miałby z tym do lekarza latać to w wakacje byś się do rodzinnego nie dostał, bo takie kolejki by były. Przecież on pisze o niespełna półcentymetrowych bąblach na obszarze 4x5 cm. Rozumiem jakby mu całe plecy zjarało, wdało się jakieś zakażenie czy cokolwiek by się złego z tym działo, ale na to co opisał to co niby lekarz
Pobierz
źródło: comment_Lh9gIJoxEWeevyb2GvZCjVBgz5YHzKaP.jpg