Mam typa w robocie, któremu pożyczyłem 10 tysięcy do końca października - podczas powodzi uszkodziło mu część domu i brakło mu na remont.
Wyszło u mnie w pracy niedawno że przyjąłem dość duży spadek (rok temu), działki w krakowie - które 2 tygodnie temu udało mi się sprzedać za łączną kwotę 1,4 mln PLN. Typek wczoraj po pracy na parkingu do mnie podbija:
- No siema słyszałem właśnie że dostałeś gruby spadek Noo poszczęściło mi się (nie wiedziałem, że ciotka miała działki pod Krakowem i czemu wszystko przepisała mi) - No to jesteś ustawiony do końca życia No nie przesadzaj, na dom będzie i może firmę rozkręcę - To może z takiej okazji anulował byś mi ten dług, który mam u Ciebie
@Shatter Tu akurat bait, ale mam ziomka, któremu ciocia niespodziewanie zostawiła pół biurowca w Warszawie, apartament w Łodzi i ponad 300k w gotówce. A widział ją ostatni raz jakies 3 lata przed śmiercią. Zdarza się.
@Scaab: jak by mi się trafiło to co op'owi, a ty byś mi był dłużny choćby 50 zł to bym i tak to z ciebie ściągnął, bo tu chodzi o zasady, a nie wartość długu. Z resztą jak ktoś napisał, #!$%@?ło komuną od ciebie.
@MuchoMacho: @mudmen: @RafonRafonEssa: mnie zawsze rodzice uczyli że powinno się wykazywać empatią i pomagać bliźnim w miarę możliwości. Ale wy to pewnie typowi "polacy katolicy" co by za 5zł utopili sąsiada w łyżce wody
@Shatter: z ta sprzedaza to sie mylisz. Ja dostelem dzialke pod wwa i opierdzielilem na miejscu bo ziemia sama w sobie to kiepska inwestycja w porownaniu np. Z mieszkaniem
@Scaab: utopić, nie ale to tylko świadczy o człowieku. Jak oddanie pieniędzy sprawia Ci problem to wiadomo, że nie jesteś osobą godną zaufania i empatia tutaj nie ma nic do rzeczy.
mój obecny facet pod każdym względem w rankingu wypada gorzej od moich byłych, ale za to traktuje mnie gorzej i ma #!$%@? ego w kosmos bardziej niż oni wszyscy razem łącznie. skąd się biorą tacy ludzie XD #zwiazki #depresja
#zalesie #bekazpodludzi #pracbaza
Mam typa w robocie, któremu pożyczyłem 10 tysięcy do końca października - podczas powodzi uszkodziło mu część domu i brakło mu na remont.
Wyszło u mnie w pracy niedawno że przyjąłem dość duży spadek (rok temu), działki w krakowie - które 2 tygodnie temu udało mi się sprzedać za łączną kwotę 1,4 mln PLN.
Typek wczoraj po pracy na parkingu do mnie podbija:
- No siema słyszałem właśnie że dostałeś gruby spadek
Noo poszczęściło mi się (nie wiedziałem, że ciotka miała działki pod Krakowem i czemu wszystko przepisała mi)
- No to jesteś ustawiony do końca życia
No nie przesadzaj, na dom będzie i może firmę rozkręcę
- To może z takiej okazji anulował byś mi ten dług, który mam u Ciebie
xDxDxDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
No ludzie to zwierzęta.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
Komentarz usunięty przez autora
Dopracuj i wrzuć za pół roku
Komentarz usunięty przez autora
#!$%@? byś rozdał.
1,5 mln to jest jakaś duża kwota, że op ma od razu rozdawać po 10 tys kumplom z pracy?
Zacznij rozporządzać swoimi pieniędzmi, a nie zaglądać do portfela OPowi, socjalisto.
Mnie rodzice uczyli uczciwości. Jak coś pożyczasz to oddajesz. Co jest dla nie których zbyt trudne do pojęcia.