Lekko ponad rok temu mój ojciec miał udar, nikt z domu sobie z tego nie zdawał sprawy i nie potrafił go rozpoznać. Na szczęście ja wiedziałem jak wyglądają objawy i od razu wezwałem pogotowie. Ratownicy z karetki stwierdzili, że to raczej coś innego. W szpitalu okazało się, że jednak miałem rację. Zareagowałem na tyle szybko, że obeszło się praktycznie bez większych konsekwencji, ojciec normalnie funkcjonuje, nie widać śladu po przebytym udarze. A skąd wiedziałem jakie są objawy? Bo tydzień wcześniej na portalu ze śmiesznymi obrazkami widziałem grafikę z objawami udaru mózgu. Załączam ją niżej, może komuś uratuje życie lub zdrowie. Pamiętajcie Mirki, osoba z udarem nie ma zazwyczaj pojęcia, że coś się dzieje złego i coś jest nie tak. Im szybciej zareagujecie tym większe szanse, że nie nastąpią nieodwracalne zmiany ( ͡º͜ʖ͡º)
Ratownicy z karetki stwierdzili, że to raczej coś innego
@Shiv3r: lepiej pochwal się, jakim cudem udało ci się przekonać dyyspozytora/kę, ratowników, potem nie umrzeć na sorze w kolejce, a w końcu przekonać lekarza dyżurnego, że to nie bzdet tylko poważna sprawa.
I pytam zupełnie poważnie. Dużo widziałem na sorze i nie wyobrażam sobie, jak bez ewidentnych objawów można dostać natychmiastową pomoc - a taka jest potrzebna przy udarze.
@AgniechaWykopuje: dziwnie sie zachowywal i chcial wyjsc z domu o 3 w nocy w sumie bez powodu... skonczylo sie to niespelna 2,5 walka ze wszelkimi pozostalosciami po udarze... niestety przez zaniedbanie pewnego szpitala na poczatku choroby i na samym jej koncu ta walka zostala przegrana...
@Shiv3r: a ja Ci chciałam Mireczku po prostu podziękować za ten wpis. Sama nie spodziewałam się, że może mi się przydać (niestety) i gdyby nie Ty to nie wiedziałabym, że udar tak wygląda. Kto by pomyślał, że obrazek na wykopie zapada w pamięć... Możesz mieć #czujedobrzeczlowiek
Lekko ponad rok temu mój ojciec miał udar, nikt z domu sobie z tego nie zdawał sprawy i nie potrafił go rozpoznać. Na szczęście ja wiedziałem jak wyglądają objawy i od razu wezwałem pogotowie. Ratownicy z karetki stwierdzili, że to raczej coś innego. W szpitalu okazało się, że jednak miałem rację. Zareagowałem na tyle szybko, że obeszło się praktycznie bez większych konsekwencji, ojciec normalnie funkcjonuje, nie widać śladu po przebytym udarze. A skąd wiedziałem jakie są objawy? Bo tydzień wcześniej na portalu ze śmiesznymi obrazkami widziałem grafikę z objawami udaru mózgu. Załączam ją niżej, może komuś uratuje życie lub zdrowie. Pamiętajcie Mirki, osoba z udarem nie ma zazwyczaj pojęcia, że coś się dzieje złego i coś jest nie tak. Im szybciej zareagujecie tym większe szanse, że nie nastąpią nieodwracalne zmiany ( ͡º ͜ʖ͡º)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
@Shiv3r: lepiej pochwal się, jakim cudem udało ci się przekonać dyyspozytora/kę, ratowników, potem nie umrzeć na sorze w kolejce, a w końcu przekonać lekarza dyżurnego, że to nie bzdet tylko poważna sprawa.
I pytam zupełnie poważnie. Dużo widziałem na sorze i nie wyobrażam sobie, jak bez ewidentnych objawów można dostać natychmiastową pomoc - a taka jest potrzebna przy udarze.
I przez ewidentne
Komentarz usunięty przez autora