Wpis z mikrobloga

@Qwertylion: nie rozumiesz wojny bo urodziłeś się w czasach pokoju i względnego spokoju. Dla ciebie jedynym problemem to czy założyć skarpetki szare czy czarne i czy kupić bułki z ziarnem czy grahamki. Więc proszę... #!$%@? nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz pojęcia. Wojna to nie zachcianki polityków ale walka o wolność i życie. Podczas wojny możesz walczyć za kraj albo zostać zabity w domu przez jakiegoś przechodzącego obok
@ethics: "o swój kraj", a co jeśli w kraju dzieje się zupełnie wbrew logice, którą wyznajesz? Sądze, że typ/typiara którego życie tak śmiechowo skwitowałeś też ma swoje problemy, jak jest młody to się pewnie zastanawia gdzie zamieszkać, jak starszy to "za co będe żył na starość skoro zus to mi co najwyżej co miesiąc piniądze tylko kradnie", a jak jest emerytem to już w ogóle ... A prawda jest taka, że
@ethics Po co ktoś ma umierać za kraj który od urodzenia systematycznie penetruje mu zakończenie pleców? ¯_(ツ)_/¯ 2 wojna światowa nauczyła nas 1 rzeczy. Państwo ma gdzieś ludzi którzy zniszczyli sobie psychikę i sprawność fizyczną podczas walki o wolność kraju.

,, Lepiej zginąć na wojnie w chwale niż żyć jak szczur''

Powiedz to ludziom którzy ginęli w błocie o kilka metrów terenu podczas 1 wojny światowej.
@Pawu1on: Tak chciały Niemcy czyli ludność. Partia nazistowska ich przekonała, że należy walczyć z komunistami i odzyskać dawną chwałę Niemiec. To był wspólny cel. W ZSRR podobnie. Ludzie chcieli rewolucji bolszewickiej.