Wpis z mikrobloga

To trzeci świat... I teraz zderzyć to można z niedawnym wpisem jak z Kaliningradu dziewczę się przeniosło do Sopotu i twierdzi, że tu jest wieś... I zamierzają z chłopakiem wyjechać do Kaliningradu bo tam jest lepiej. Rosja ma jednak zryty beret.
@farmer111: @Mamiser: to nie kwestia wielkości miasta. Imigranci często żyją poprzez pryzmat sentymentów i podchodzą emocjonalnie do swojego bajorka. Coś jak Shrek z bajki DreamWorks, który nie dostrzegał tego, że niczego nie ma. Poznałem setki takich osób.