Aktywne Wpisy
rales +228
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania
EDYCJA 4
Dziewczyna nr 30 (spotkanie pierwsze i drugie)
Zgodnie z założeniami, obiecałem sobie, że tym razem podejdę bardziej jakościowo. Mniej dziewczyn przesuwałem w prawo, jeżeli w konwersacji widziałem, że druga strona odpisuje bez chęci czy zainteresowania, to nie ciągnąłem, tylko usuwałem parę lub przestawałem dalej pisać.
Nr 30 mieszka ok. 80 km ode mnie. Zesparowało nas przypadkiem, gdy przejeżdżałem obok jej miejscowości. Nie zaprosiłem jej na
EDYCJA 4
Dziewczyna nr 30 (spotkanie pierwsze i drugie)
Zgodnie z założeniami, obiecałem sobie, że tym razem podejdę bardziej jakościowo. Mniej dziewczyn przesuwałem w prawo, jeżeli w konwersacji widziałem, że druga strona odpisuje bez chęci czy zainteresowania, to nie ciągnąłem, tylko usuwałem parę lub przestawałem dalej pisać.
Nr 30 mieszka ok. 80 km ode mnie. Zesparowało nas przypadkiem, gdy przejeżdżałem obok jej miejscowości. Nie zaprosiłem jej na
Kryspin013 +165
Kiedy twoją jedyną cechą osobowości jest błona dziewicza...
#najka #bekazprawakow #neuropa #heheszki #bekazkatoli
#najka #bekazprawakow #neuropa #heheszki #bekazkatoli
Po prawie miesiącu marszu doszedłem do Drezna i po nieudanych próbach znalezienia noclegu u kogoś w ogrodzie wylądowałem w hostelu z zaporowymi, jak dla mnie, cenami. Jedyne o czym w tym momencie marzę, to żeby się stąd wydostać - duże miasta raczej nie sprzyjają przyjemnej wędrówce, choć przed Dreznem zostałem zaskoczony ogromnym lasem, który pochłanął mnie na niemal 3 godziny.
Od Gorlitz idę sam, Krzysiek wrócił do Krakowa z zamiarem ogarnięcia niezdanych egzaminów i prawdopodobnie wróci już do samej Hiszpanii/Portugalii na ostatni odcinek.
Jak wrażenia z samych Niemiec? Na plus na pewno trasy, których oznakowania są po prostu genialne. Wspomagam się od czasu do czsdu Osmand, jednak w większości szlaki to samograje. Ludzie mają tu dużą większość świadomość drogi św Jakuba, przez co nie muszę tłumaczyć, co robię z plecakiem i muszlą po środku niczego. Z drugiej strony wydaję mi się, że dużo trudniej tu o spontaniczność. Może jest trochę prawdy w ich mityczny zorganizowaniu, przez co wszystko trzeba planować z wyprzedzeniem. Załatwianie noclegu w ogrodzie jest dużo trudniejsze niż w Polsce, ale nie wiem na ile wynika to z bariery językowej (dość mocno kalecze niemiecki) a na ile z obawy przed obcym typem z Polski . Cztery dni po drugiej stronie Odry to jednak za mało by stwierdzić ze stu procentową pewnością. Wciąż jakoś idę, jest dobrze.
Wołam @arsze_nick @roadie @Darktek @piwnica-tym-czym-dla-rysia-ulica
#camino #pokazmorde #trekking #caminoweopowiesci - - > do czarno/obserwowania, choć nie obiecuje systematyczności.
edit: znowu obrocilo nie wytrzymie
@niezmarnujtlenu: W Niemczech to tylko komoot.
@niezmarnujtlenu: brawo za samozaparcie i siłę, ile dziennie kilometrów robisz i kiedy osiągniesz +/- swój cel?
@Eskeel: Dzięki, zawsze takie słowa podnoszą na duchu
@Krachu: mogłem, ale wolałem na nogach @roadie: Dzięki :)
@morti92: kurde, trudno tak
@Axim: jak mi mama powie to wrócę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@veranoo: 21 ale potraktuje to jako komplement xD