Wpis z mikrobloga

Kiedyś była taka krypto giełda prowadzona przez ruską mafię co zwała się btc-e.com służąca do prania kasy. Administratorów dorwali amerykanie, strona padła, część środków przepadła. Właściciele byli wolni, mogli się zawinąć z pozostałą kasą, ale obiecali wrócić i wrócili pod nowym adresem wex.nz a utratę środków pokrywali z tokenów - mogłeś czekać chyba 2 lata na spłacenie przez giełdę albo sprzedać swój dług za ok 60% i stamtąd uciec z bitcoinami. Po półtorej roku znowu padli, ale niedawno zapowiedzieli swój kolejny powrót - zobaczymy.
Tak czy siak dążę do jednego. Lepiej zaufać biznesowi prowadzonemu przez ruską mafię niż polaczkom xD

#kryptowaluty #bitcoin #kryptokomedia
  • 2
A wex.nz już padło? Bo pózniej mogłem się faktycznie na wex.nz logować, więc ta sama baza danych xD.


@rysiekryszard: wex.nz padło w listopadzie 2018 Baza danych ta sama. Jak miałeś konto na btc-e w chwili przejęcia administratorów przez amerykanów z bitcoinami lub innymi krypto to na wex dostawałeś ich odpowiednik w tokenach które miały być spłacone po chyba 2 latach, albo mogłeś je sprzedać za ok 50-60% wartości. Z tej ruskiej