Wpis z mikrobloga

@eyd1: "O której chcesz" to komunikat - "wszystko mi jedno, wyjebongo". A druga osoby by chciała widzieć entuzjazm. Szczególnie, że prawdopodobnie czekała na zapro i jak się go nie doczekała, to sama zaproponowała, a tu taka odpowiedź. xD
Mam nadzieję, że to jest mimo wszystko logiczna sprawa dla większości facetów, przynajmniej poza wykopem.
  • Odpowiedz
"wszystko mi jedno, wyjebongo"


@iEarth: Nadinterpretacja. Faceci zazwyczaj mówią wprost, więc gdyby miał wywalone, to by o tym napisał. "O której chcesz" należy raczej interpretować "mam dużo czasu, przyjedź, o której ci pasuje". Na wyrażenie entuzjazmu przyjdzie czas podczas spotkania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
jest mimo wszystko logiczna sprawa dla większości facetów


@iEarth: Logiczna, że ktoś ma problemy ze sobą i jest nadwrażliwy. I że trzeba się od takich osób trzymać z daleka. Po 1-2 związkach faktycznie większość facetów jest już tego świadoma ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pytanie "o której być" raczej sugeruje, że druga strona nie wie, kiedy będziemy mieli czas. "O której chcesz" oznacza "jestem wolny cały dzień".
  • Odpowiedz