Wpis z mikrobloga

@Thachi: To, co siedzi Ci w głowie to twoje własne zdanie o sobie, które nie ma żadnego przełożenia na to, co rzeczywiście wiesz(patrz efekt Krugera-dunninga).
To, co zrobiłeś jest faktycznym potwierdzeniem swojego zdania o sobie.
@Thachi: Nie tylko dla mnie, a dla wszystkich ludzi, którzy sobą coś reprezentują. Każdy może się uważać za najmądrzejszego i najlepszego.
Ale to co się liczy to to, jak odbierają nas inni ludzie, a tutaj już nie wystarczy samo przekonanie o swojej zajebistości, tylko muszą za tym iść także fakty.
@Zelber: nabralem ale nie dlatego ze nie trzymalem michy, juz dawno zrezygnowalem z wszelkiego gownozarcia. Bylem skinnyfatem, madrzy ludzie napisali mi ze mam masowac i #!$%@? TO DALO. Tak jakbym mial jakis uposledzony organizm jesli chodzi o budowanie miesni. Teraz schudlem i jestem W PUNKCIE WYJSCIA.
@Thachi: A może jest inaczej? Może to ludzie(bo jak to, wszyscy się mylą, a Ty jeden masz mają rację), a to Ty nic sobą nie reprezentujesz?
No jakiej podstawie twierdzisz, że nie jest tak jak napisałem, tylko tak jak Ty uważasz?
@Bochun: Masować, ale trzymając nisko BF.
Zresztą łapanie tłuszczu na brzuchu, cyckach i pośladkach + stosunkowo szerokie biodra... brzmi znajomo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Thachi:

Nie obchodzi mnie to co reprezentuje sobą dla ludzi, nie jestem taki uzalezniony od opinii jakichs debili jak ty

Jesteś, tylko jeszcze tego nie wiesz.
Załóżmy, że idziesz na rozmowę o pracę. Co się liczy: Twoje zdanie o sobie, czy to jak wypadłeś(i zostałeś oceniony przez innych) podczas tej rozmowy?
@Zelber: no #!$%@?, jedyne co mnie rozni od przemcela to troche lepsza morda i nizszy wzrost.
To do ilu nam zejsc jak nawet teraz mam gyno i oponke? Do 50kg? Jak juz nie mam z czego schodzic z kalorii.

@Thachi mozesz sobie miec #!$%@? na to co mysla o tobie ludzie ale nie bedziesz mogl miec #!$%@? na minimalna za ktora bedziesz musial przezyc czy samotnosc ktora bedziesz musial znosic.