Wpis z mikrobloga

Co byscie zrobili na moim miejscu bo mam mętlik w glowie...

Chce kupic audi A5, uzywane roczne lub dwuletnie i musialbym sie szykowac na wydatek rzedu 160-170k. Na ten cel mialem plan wziac kredyt na 5-6 lat, gdzie calkowita splata z odsetkami rownalaby sie 190-200K. Rata okolo 2600zl-2700/msc.

Pomyslalem teraz rowniez o Audi Perfect Lease, nowe, skonfigurowane Audi A5. Cena 260k nowego i skonfigurowanego pode mnie, z tego co licze rata brutto wyszlaby mi tyle samo co rata kredytu czyli ok 2500-2600zl/msc na 36 rat.

I teraz mysli z ktorymi walcze:

1) Zakladajac ze wzialbym kredyt na to auto, musialbym splacic ok 190-200k lacznie w ciagu 5-6 lat a za 5-6 lat te auto pewnie bym sprzedal za 100k? (6-7 letnie auto audi a5 za 5 lat) czyli ok. 100 000 na minusie po sprzedazy.

2) Zakladajac ze wzialbym Audi perfect lease na osobe prywatna, rata 2600zl brutto, wplacilbym w ciagu 3 lat = ok 90 000zl i nic z tego nie mam. Mozliwosc wykupu (raczej srednio oplacalne) lub oddania do salonu i leasing na kolejne nowe auto.

Ktora opcje wybralibyscie i co o tym myslicie? Bo szykowalem sie na wziecie kredytu a teraz mysle czy nie lepiej wziac leasing...

Jak cos w miare dobrze zarabiam i stac mnie na kredyt / rate w Audi.

#audi #motoryzacja
  • 10
@quarox:
Jak Cię stać, to bierz nowe. Ja półtora roku śmigam A6, nie chce używanego auta już.
Nie bierz Audi Perfect Lease. Tam się nie da negocjować ceny auta.
Plus nie kupuj samemu, tylko przez brokera.
Ja jestem świetnym przykładam, że ogromne zniżki można negocjować.