Wpis z mikrobloga

Jestem chrzestnym gówniaka który za rok będzie szedł do komunii, ale od początku...

Zostałem chrzestnym w wieku 16lat bo matka sobie tak wymyśliła mimo, że ja nie chciałem.
Od razu jej powiedziałem że nie będę marnował pieniędzy na prezenty i że to ona będzie je kupować.

I tak też było do tego momentu.
Od 3 lat mieszkam w USA, wczoraj dzwoni do mnie i przypomina, że gówniak ma komunię, żebym zarezerwował sobie dłuższy urlop w pracy i myślał nad prezentem.

I tu jest problem bo nie widzi mi się jechać do Polski na parę dni, wydać na bilety dla rodziny (3osoby) z 12k i do tego na prezent bo jak to powiedziała "mieszkasz w usa to już sam możesz kupić prezent".
Gdyby to jeszcze o sam prezent chodziło to już pal licho ale ja mam tam być bo "jak to dziecko bez chrzestnego zostanie na komunii, tak się nie robi, to jego święto"

Co byście zrobili w takiej sytuacji?

#bekazkatoli #kiciochopyta #niebieskiepaski
  • 324
#!$%@? gnoja ostro i madke na raz, wyslij liscik z podpisem: Solenizant ma czytać na głos przy calej rodzinie. A w srodku lisciku na pocztku niepozorne zyczenia, ze chcialbys sie spotkac i inne #!$%@?. A na koniec listu zajeb fraze ze stara ci kazala zostac chrzestnym i wbrew woli nim sie stales. Oraz napisz ze nie masz funduszy poniewaz twoja madka zapewniala cie ze zakupi prezent za ciebie. Rodzinka zapamieta do konca
@xmadesio #!$%@?, to, ze ten wpis to bait idzie tak latwo wylapac po poprzednich wpisach OP z ktorych wynika ze uczy sie programowania w PL, ma jakas robote za 3k, zamawia sluchawki z morele a w Stanach to byl co najwyzej palcem na mapie XD mimo to mireczki rozpetaly gownoburze w komemtarzach. Gratuluje OP baitu, 10/10
@Placke1 no nie wiem, a czemu Ty nie zadzwonisz do jakiegos meza kuzynki swojej ciotki, ktorego widzialas dwa razy w zyciu i nie zapytasz co u niego slychac?;)
to sa dla mnie totalnie obcy ludzie, ktorych nie bylo w moim zyciu i tylko dlatego, ze rodzice postanowili polac mnie woda w kosciele i wmieszac w ten rytual tych ludzi, nie sprawia ze mam ochote czy potrzebe sie z nimi sockalizowac.
@hesuss: to w takim razie to olej. Nie było ich w Twoim życiu, ale piszesz o tym tutaj? Boli Cię to ? skoro już podjąłeś decyzje to czemu to tak demonstrujesz ?